Strona 26 z 62 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 28 36 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 251 do 260 z 612

Wątek: klęska zdj. str 34

  1. #251
    ...:Kaska:... jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    55 minut boze ja w zyciu tyle nie ciwcyzlam ehhhh !!! to powod do radosci a nie do niezadowolenia
    praca sie nie przejmuj ! jelsi pisals sama to bedie wszystko ok Nie masz sie czym martwic

    mi do pisania pracy zostalo 2,5 roku i najbardizje boje sie o praktyki bo w sumie to piew przejsc musze apozniej dopiero reszta ...no i jeszcze ten semestr mam nadzieje ze mi w miare dobrze pojdzie .
    pozdrawiam i głowa do gory ide ciwczyc moj bebzuch
    pozdrawiam

  2. #252
    Guest

    Domyślnie

    Jak Ci mija dzisiejszy dzień Inezzko?
    Pozdrawiam

  3. #253
    Guest

    Domyślnie

    witaj inezza!!
    no tak, rozumiem cie nawet - jak się juz cłowiek przyzwyczaił do 75min. to potem 55 , to mało. tylko, ze tak sie składa, ze dla większosci z nas - to olbrzymia dawka ćwiczeń.
    i zgodzę się z którąś z dziewczyn - inezza, masz tyle zapału w sobie , co latem. oby tak dalej- sukces murowany!!
    miłej soboty.buziaki dla ciebie.

  4. #254
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny za wizyty

    kurczę dajcie mi kopa w to grube dupsko bo zaczynam przeginać
    wczoraj zjadła 5 pierniczków i 1,5 banana a dziś kremówkę

    proszę nagadajcie mi tak żeby mi poszło w pięty i żebym odczepiła się od tego żarcia
    wczoraj w sumie 1650 kcal, dziś mam juz 950 ale do wieczora daleko, miałam dziś nie ćwiczyć ale będe musiała bo źle ze mna

    czuję się głupio bo tu same pochwały a ja dałam taką plamę ale licze na was ze mnie zmobilizujecie

    zaczynam sie bać że jak tak dalej pójdzie to zrezygnuję z diety a tego bardzo nie chcę, naprawdę

    prosze pomóżcie mi pokonać ten kryzys


  5. #255
    unforgiving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra chciałaś żebyśmy Ci nagadały więc może warto zrobić to bo wtedy człowiek bierze się w garść.Zawsze tak jest No to kochana naprawdę niewarto poddawać się, pomyśl o tym ile radości sprawi Ci załozenie ulubionych ciuchów, i spojrzenia innych na Twoją odmianę.Nie ma mowy o poddawaniu się bo dostaniesz kopa, to byłoby najgorsze co mogłabyś teraz zrobić.Wiesz co odróżnia zwycięzców od przegranych ? Własnie robienie pierwszego kroku.I teraz póki walczysz nie możesz się poddać.

    To co my robimy nie ma sensu, dieta potem wracanie do starych przyzwyczajeń, więc trzeba się zawziąć i jeśli chcemy tego dokonać zrobić to teraz.Bo odkładanie nic nie da.

    Więc odstawiamy na bok słodycze, i ćwiczymy oraz trzymamy diete bo naprawdę warto Naprawdę warto się odchudzać, warto coś zmienić I trzymaj się tego

    następnym razem przed zjedzeniem czegoś słodkiego pomyśl co Ci to da,przecież postanowiłaś się odchudzać, zmienić styl życia.Bądz wierna swoim celom i marzeniom.Bo nie będziesz mogła mieć do nikogo innego pretensji jak do samej siebie, że nie dałaś rady.Tylko do samej siebie.Więc wstawaj i walcz i nie ma nawet mowy o tym żebyś kończyła diete..Uf no to tyle chciałam powiedzieć

  6. #256
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    INEZZA

    no wiesz (mogę pokrzyczec- prawda?? ) jak moglas zjesc kremówke! ( sama bym sobie zjadla ) nie przeginaj kochana i bierz sie do Cwiczen (pocwic tez za mnie - prosze )

  7. #257
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    unforgiving dziękuję

    Marie chyba spaliłam tą kremówkę, ćwiczyłam 75 minut już będę na siebie uważać, wiem że to było głupie i niepotrzebne, ale ciagle uczę się jeść a nie żreć

    teraz mam na koncie 1025kcal, wiec kolacja bedzie bardzo skromna ale postaram się zmiescić w 1200kcal

    dziś mija 2 tygodnie mojej diety, nie mogę tego zmarnować, bo jak to rzucę to za kilka dni zacznę od nowa, ale przez te kilka dni odzyskam ten stracony kilogram, wiec walczę dalej

  8. #258
    Guest

    Domyślnie

    Walcz, walcz Inezza a ta kremówka to nic takiego.

  9. #259
    kula2000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    14

    Domyślnie

    Hej Inezzko
    nawet sobie nie wyobrazasz jak ja Cie podziwiam za te cwiczenia alez Ty musisz miec kondycje..
    od jakich cwiczen zaczynalas? ja chyba zaczne od basenu, uwielbiam wode i jakos tak mi fajnie jak sie wyplywam cwicze ma filmikach abs ale juz tak u mnie jest ze cwicze cwicze dzien nie moge i przerwa, chyba najwazniejsze to nie przerywac
    a Ciebie naprawde podziwiam, respect
    dziekuje za zyczenia urodzinowe
    Milego wieczoru

  10. #260
    unforgiving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie kochana i te 2 tygodnie to jest powód żeby dalej walczyć z coraz większą siłą bo chyba każdej nie uśmiecha się ciągłe zaczynanie od początku
    Gratuluje ćwiczeń

    Pozdrawiam

Strona 26 z 62 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 28 36 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •