Strona 27 z 63 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 626

Wątek: Piękna/Młoda/Bogata i silownia :) fotki str. 56,57 i 59:)

Mieszany widok

  1. #1
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cieszę się, że humor dopisuje. NA PRAWDĘ SIĘ CIESZĘ!!!
    Tesh popływała bym sobie, ale obawiam się rekinów
    Na wakacje to ja właśnie na Mazury sobie jadę i rekiny nie będą jush mi straszne, więc co dziennie tyłek będę moczyć. Kocham pływać, ale w jeziorach mam zawsze stresa, że mi topielec wypłynie prosto w twarz.
    Duża buźka dla mojej ulubionej egoistki
    Kaszanka

  2. #2
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    wlasnie zobaczylam kaszanno, ze schudlas kolejne 20 deko hihihi... dopiero za rok wypowiem te slowa: 20 deko truskawek prosze - eee kogo ja oszukuje - kilogram truskawek poprosze

    dzisiaj gosia szalala

    z jedzonka wyszlo pannie malgorzacie: 1230 kcal

    a potem panna malgorztaa wyszla do miasta i wypila piwa: 1 litr i 100 mililitrow i tak otrzymala dodatkowe - UWAGA - 766,7 kcal

    razem niecale 2000 na pocieszenie - wyszlo mi, ze dziennie powinnam jesc 2100kcal czyli bezpieczny limit nie przekroczony

    chcialabym jednak jakos siebie ukarac dlatego jutro obiecuje sobie zrobic caly program callaneticsu jaki mam na plytkach

    autoname: moj sposob - codziennie z rana - oprocz weekendow: wysmarowanie ciala zelem lirene - wymasowanie ciala rekawica - (niespecjalnie dokladnie, bo nie mam ash tyle cierpliwosci) - potem jak sie powycieram to uda, piersi, tylek, i wewnetrzna strone rak smaruje zelem ujedrniajacym z oriflamu (zielona seria z algami) a potem cale cialo jeszcze raz tanim balsamem z rossmana (euro profit) nie bede klamala ze cwicze, bo nie cwicze, ale moze prowadze teraz srednioaktywny tryb zycia a nie siedzacy

    pozdrawiam

  3. #3
    Dorota20 Guest

    Domyślnie

    Ej dziewczyny czy trzeba tak bardzo przejmować się tym piwem? Niby sporo kalorii ale to płyn,wydaje mi się że to nie pójdzie w biodra Przecież to nie to samo jakbys zjadła powiedzmy pizze i wyszło tyle kalorii Hmmm?
    Gigii od czasu do czasu można,przecież nie pijemy nałogowo
    A takie zimne piwko w taki upał,achh
    buziaki

  4. #4
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam u ciebie na wątku. Luz w pracy pozwolił mi poczytać o twoich zmaganiach w ostatnich miesiącach. Ale jako, że zaraz mogę się stąd zmywać - tylko kilka słów.
    Więcej jutro, a teraz to przede wszystki zazdroszczę miejsca zamieszkania. Jak ja bym chciała mieszkać blisko jezior!

  5. #5
    slonik20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojoj Gigii ja też ci zazdroszcze twoich mozliwości agroturystycznych ...osobiście mieszkam zaraz obok Katowic.... mam tylko widoki na kominy, szare bloki a jadynym zbiornikiem wodnym są kałurze.
    Z miłą chęcią bym sobie teraz popływała w jakimś jeziorku... Na szczęście studiuje w Płocku i tam juz mam wiecej mozliwosci by sie popluskać na świerzym powietrzu wracam tam w następnym miesiącu... oby tylko pogoda była taka jak teraz
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [/code]

  6. #6
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    wiecie no cos strasznego sie dzisiaj stalo!!!! czytam w sumie, ze haro tesh jush dwa dni sobie popuszcza, ateczka rowniesh, ktosh to wie - moze szarlotka tesh - tyle jej jush nie ma na forum...

    zjadlam dzisiaj 1792,8kcal... z cwiczen oczywiscie nie zrobilam obiecanego caallaneticsu bylam na rowerku (w sumie 20km) i plywalalm (moze 10-20 minut)...

    doszlam dzisiaj do dwoch wnioskow:

    1. nie mam kondycji do cwiczen aerobowych... callanetics moge cwiczyc godzinke, ale plywanie mnie niesamowicie meczy - z rowerkiem jush troszkie lepiej

    2. zajadam stresy jedzeniem... czemu wyszlo mi tyle kalorii? zjadlam dwie kolacje z czego jedna moze 1,5 godzinki temu - jush wiem jak bardzo bedzie mnie brzusio bolal jutro z rana w ogole caly dzien cieshko bylo mi sie opanowywac - ciagle myslalam o jedzeniu - co by tu zjesc (chodzi za mna ogromna micha budyniu waniliowego - budyn mam mleka brak )

    skad moj stres? nie mam pracy ;( nie wiem czy bede miala ;( ta do ktorej mialam isc sie ciagle opoznia - jush teraz wlasciwie powoli przestaje na nia liczyc... postanowilam szukac na wlasna reke, a tu ciagle sie okazuje, ze to akwizycja lub pokrewne :/ mialam jechac z misiem na dlugi weekend sierpniowy i... nie mam pieniazkow ni wiem czy bede miala a rezerwacje trza jush teraz robic - jak mam robic rezerwacje jak nie mam pieniazkow? i mam z tego powodu stresa - nerwa, ze sie tak napalilam na tamta prace i po prostu to sie tak przeciaga - przedluza...

    heineken nie wyszedl... weekend nie wyjdzie... cale wakacje w domku bez pracy, bez misia... ehhh plakac mi sie kce

    wkra --> witam na moim watku przyznam sie szczerze, ze ja jush kawalek czasu przymierzam sie do Twojego topiku

    slonik i wkra --> dopiero bedac w bialymstoku docenilam piekno olsztyna bo ogolnie jeziora i lasy mi spowszednialy .. pomagalam w tamtym roku w osrodku u cioci i dla mnie szokiem bylo, ze przyjezdzali ludzie ze slaska i nie umieli plywac!!!! w wieku 20 lat!!!!

    dorotka --> tesh tak zawsze myslalam, ale potem w jakies super linii przeczytalam wypowiedz pani doktor, ze trzeba pamietac, ze niby to puste kalorie a jednak kalorie

    pozdrawiam

  7. #7
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    dobranoc słodkich snów życzę


  8. #8
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gigii, zapraszam do mnie jeśli tylko masz ochotę Nieraz tak jest, że się nie docenia miejsca zamieszkania, chyba dopiero jak się ma dobre porównanie. Ja bardzo lubię Warszawę, choć gdyby do jezior było bliżej...
    Niepływający dorośli ludzie to wbrew pozorom, nic niespotykanego. Mój Mężczyzna np. nie pływa. Nad czym ubolewam

  9. #9
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeszcze się wszystko Gosiu ułoży. Przygotuj sobie na wszelki wypadek plan awaryjny, żeby robić coś fajnego na miejscu. Jedziemy na wakacje gdzieś koło Szczytna. Jest to nasz trzeci wyjazd wakacyjny przez 10 lat małżeństwa .
    Super, że nie musisz spędzać wolnego czasu na ąśląsku
    Trzymaj się dzielnie i więcej słonka dzisiaj życzę (tego wewnętrznego)
    Kaszania

  10. #10
    ateczka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Giggi główka do góry, na pewno znajdziesz jakies rozwiazanie, i wszystko bedzie dobrze, znajdziesz pracę, zarobisz pieniążki na wakacje-zobaczysz.Jeszcze niedługo napiszesz-wyjeżdzam!!!!!wierzę w to.

    Ja dzis wyjeżdzam z moim miskiem, na domek, nad jeziorko.Kurcze i tak sie bardzo cieszę z tego wyjazdu, nie moge sie juz doczekać, a tu jeszcze 3 godzinki.
    Chce juz leżec na leżaczku, w reku piwko a w oddali zapach grilla.............

    Giggi przesyłam słodziutkie buziaczki

    Mam nadzieję że jak w niedziele zajrzę na forum, to bedziesz w lepszym humorku-obiecujesz?

Strona 27 z 63 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •