-
mam nadzieję, że jest już lepiej - nosek do góry, niezależnie od tego co się stało wiesz, że potrafisz i uda Ci się! :*
-
Widze, ze Ty tez Nathka, to chyba jakis ogolny kryzys ;(
-
unies glowke do gory i zobacz, ze niebo zawsze jest nad Toba - i tylko z główka tak uniesiona mozesz dojsc tam gdzie pragniesz - Nathko, czekamy na wiesci
-
wpadłam napisać jak tam u mnie. otóż ŹLE moje drogie. od dzisiaj jednak nie będzie już gorzej. może być tylko lepiej i ja tego dokonam. pojawię się tutaj, jak z powrotem uzyskam wagę 70 kilogramów - taką jaką miałam przed zawaleniem diety. dzieli mnie od niej 6 kilogramów (wiem, to żałosne) przepraszam, że przestałam was wspierać, ale czuję się jakby grunt usypywał mi się spod nóg i jakbym nigdy nie była w stanie już niczego dokonać (czytaj: schudnąć). nadrobię swoją nieobecność, jeśli uda mi się pokonać te kilka wyczerpujących kroków w stronę mnie szczupłej. pozdrawiam serdecznie, kochane :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki