Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

tofanie mega udanego tygodnia nowego
sietka i ćwiczenia napewno pójdą razem w parze, bez większych wpadek

To jest cos! Mimo dietetycznych "wpadek", cwiczyc Trzymaj tak Ziutka!

Ale mam dzisiaj zdezorganizowany poniedzialek. Musialam wziac robote do domu, bo nie zdazylam napisac jednego raportu, ktory jutro musze miec gotowy Nie znosze pisania na ostatnia minute.
Orbitrek juz sobie zaliczylam, pozniej pewnie pojde poplywac, bo chce sie trzymac tych moich nowych postanowien

Trzymaj się, trzymaj i ja też jakoś walczę

Cześć Ziutka
Nowe założenia , nowe , lepsze myśli ...i tak ma być . W swoim czasie , odpowiednia waga .
Ważne , że ćwiczysz ( pływasz )

Ściskam mocno, pa [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ziutka pozrowienia i udanego tygodnia Ci życzę

TRZYMAJ SIE NOWYCH ZAŁOŻEŃ
JA TEZ MAM NOWE :0
JAK DO SOBOTY NIE BEDZIE ŻADNYCH WPADEK TO W NIEDZIELE IDĘ NA MIASTO COSIK ZJEŚĆ

POZDRAWIAM

Ja u Ciebie Ziutka nie widze zadnych wpadek. Trzymaj sie i dbaj o siebie.
A propos forum, to rowniez przez poltora dnia nie moglam sie tutaj dostac. Dzisiaj juz wszystko dziala bez zarzutow.

Ziuteczko udanego wtorku Ci zycze!

Dzisiaj i jutro mam lunche 'na miescie', wiec kurcze nie wiem, co ja zjem, zeby mi to nie pokielbasilo diety kompletnie. Nie dziw, ze nie chudne, ja ciagle kurcze cos kapcanie z zasadami diety... Ehhhhh... No i wiecie co? Znowu musze sie do lekarza zapisac. Wy-kon-cze sie! Znowu kaszel, drapanie gardla i inne odloty. Pewnie znowu dostane jakis antybiotyk wybrany metoda chybil-trafil, ktory to antybiotyk wybije wszystkie przyjazne mi bakterie, a nie uszkodzxi nawet tych od kaszlu...

Jak widzicie humor mam skapcaniony, czuje sie gruba, brzydka, chora i w ogole dno i metr mulu.