Mowi sie trudno i zyje sie dalej, nie? Nie obwiesze sie, ze nie chudne. Nie poradze za duzo na to, ze kaszle. Laze regularnie do lekarza, co jest kompletnie niezgodne z moja natura... Dotad, to ja przechodzilam wszystkie przeziebienia... Moze to skutek tego wczesniejszego olewania? Nie wiem.
Tak czy inaczej, jakos musze funkcjonowac, tyle ze nastroj mam taki spadkowy.
Zakładki