Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

No przecież WIEDZIAŁAM, że TAK BĘDZIE!

Ziutka, wielkie, ogromne GRATULACJE! :P :P :P :P

Za moment będziesz w krainie PIĄTEK!

Fantastycznie!!!!

No, ale jak już będziesz w piątkach, to musisz nam dać swoją fotę, nawet bez głowy

A z przeprowadzką dasz radę! będzie ciężko, ale potem będziecie mieć bliżej do pracy, super

no i co teraz Ziutka! PIWO STAWIASZ! Mowilysmy, ze schudniesz na bank

Kurde, jak ja sie ciesze, jak u Ciebie po "tylu latach" wreszcie za kazdym wazeniem takie radosne buzki

Ziutka gratuluję wagi!!! super
kraina 5 tuż tuż

a co do przeprowadzki - to tak sie zapytam czy Wy w Sg na stałe juz chcecie zostać czy wrócicie kiedyś do Polski?
pozdrawiam Cię goraco

Awi, poprosze o inny zestaw pytan
Ja tu na rok przyjechalam, siedze juz 5 lat... Co najmniej drugie tyle pewnie posiedzimy, a jak sie zycie potoczy to dopiero przyszlosc pokaze. Niewatpliwie emerytury tu nie chcemy spedzac, ale dopoki pracujemy, to kto wie?

Dziewczyny, nie wiem,nie wiem, nie narzekam na te wage, ale ostatnio nie do konca jest tak, jakbym chciala z ta moja dieta. Ostatnie dwa dni bylam na szkoleniu, wiec lunche byly zupelnie bez mojego wplywu. Na szczescie bylo w czym wybierac, no ale nie wiem ile kcal i BTW.
Dzisiaj poorobitrekowalam, spalilam 447 kcal.

Ziutko, Ty masz to dietkowanie już we krwi i nawet jak nie liczysz kcal i BTW to na pewno jest dobrze
Ja dopiero musze się tego nauczyc i to szybko bo urlop tuz tuz, a komputera ze soba nie bierzemy, a nie wyobrazam sobie w górach w schronisku wyciągnąc wage i książke z tabelą BTW i obliczac wszystko co jem Choc znam taka co to robi :P No moze nie dosłownie tak

Mam pytanko - czy jak przeszłaś na dietkę niskowęglowodanową zauwazyłaś może zmniejszone łaknienie? Bo ja tak, ale może to tylko efekt skurczenia się żołądka?
Chciałabym, żeby to jednak było dzieki dietce, bo to by znaczyło że jednak insulina się obniża - to głównie ona odpowiedzialna jest za uczucie głodu, a u mnie poziom być 4x powyżej normy (i to tej górnej granicy, która powinna być po spożyciu posiłku)

Pozdrawiam

Na kolejnym ważeniu zobaczysz już piątkę z przodu, na bank :P :P :P

Emkr, prawde mowiac nie pamietam. Pierwszy raz na MM bylam w 2005 roku, wtedy nie liczylam kcal i chudlam ladnie, ale podczas urlopu odpuscilam i potem juz sie potoczylo. W tej chwili ta dieta to juz jest dla mnie norma, jesli zdarzy mi sie zjesc cos slodszego (np. na szkoleniu musialam, bo bylo to szkolenie z zywienia dzieci i probowalismy roznych cudow na kiju, to byla i slodka guma i precel i cheerios...) to sie autentycznie zle czuje fizycznie...
Jakas taka ociezala...

No u mnie to insuliny nie obnizalo, alebo i obnizalo, ale to by oznaczalo, ze przedtem mialam w kosmos, bo np. w marcu mialam norme 3 x przekroczona, a to juz byl ponad rok na Montim niemal non stop...
No i cwiczenia, one maja pomagac w insulinoopornosci, bo komorki lepiej odpowiadaja na insuline. Ja cwiczylam regularnie, tak jak i teraz.

Tylko, ze ja serio mysle, ze nie powinnas sie za bardz sugerowac moim nieco pokreconym przypadkiem. Mysle, ze na ogol ma to duzo mniej ekstremalna postac. Mysle, ze ja i w marcu (jak dopiero zaczynali dochodzic, co mi jest) moglm juz miec cukrzyce, ale badanie bylo skopane - chodzilam duzo i namietnie, pilam wode itd.

Kasiu, fajnie by bylo, ale wiesz, ze ja ak z jajem, ostroznie. Zreszta, w tej chwili nigdzie mi sie nie spieszy. Byle ujedrnic cialo i jeszcze troche zleciec, tak zebym sie wreszcie zaczela czuc db w swoim ciele (bo tu to mam zapedy anorektyczne, ja ciagle w glowie jestem gruba).

A i w sklepach ciagle nie kupuje ciuchow, bo nie warto, przeciez schudne jeszcze...

Trzymajcie za mnie kciuki, ide dzisiaj zrobic te dwie koronki na raz, tzn. na razie przygotowac zeby pod to swinstwo, ale i tak trauma na calego Starosc, nie radosc.

Ziutko, koronki to nie straszna rzecz, mam dwie bo zęby słabe i się złamały, ale korzeń został więc nei jestem szczerbata

A odnosnie mojej dietki, strasznie mnie to irytuje ze kontrola poziomu insuliny dopiero za rok, choć jak wspomne jak zle sie czułam po tej glukozie to wcale mi sie nie spieszy tylko chciałabym wiedziec czy moja dietka pomaga...

pozdrawiam i trzymam kciuki za te koronki, bedzie dobrze

Ziutka, trzymam kciuki za koronki

Hehe, ja też mam dwie i lepsze są chyba nawet od moich własnych zębów mocniejsze

Buziaczki, będzie dobrze, jedynie w kieszeni dużo mniej

ZIUTECZKO GRATULUJE
POWOLI ALE IDZIESZ DO CELU I TO JEST NAJWAZNIEJSZE