Wątek: 14 kg przede mną...

U nas jeszcze leży trochę śniegu teraz zaczął sie topić więc straszna plucha.I rowerem raczej nie ma szans jeszcze jeździc.

A u mnie ładnie dzisiaj, słoneczko świeci, tylko wiatr trochę chłodny wieje, ale ogólnie ciepło i sucho, jakbym nie była chora to bym sobie poszła pojeździć

Ale mam nadzieję że niedługo juz będziesz zdrowa i będziesz jeździć.

Kurcze, jaka ładna poogoda dzisiaj i jak cieplutko.. bez kitu, u mnie jest 12-13 stopni

Ja też chcę już takich temperatur.

jak samopoczucie

Jeszcze tylko piątek i weekend ! Jak czwartek mija ?

No Kiniuś jestem w szoku, że Cię tu widzę
Mi tam obojętne, czy jest tydzień, czy weekend, bo i tak siedzę cały czas w domku - choruję..
Sunny nawet nieźle, tylko ten kaszel normalnie coraz gorszy.. no ale jutro się wszystko wyjaśni

Dziś zjedzone:
6 biszkoptów
serek Danio
6 herbatników
Omlet z dżemem

Tylko proszę, nie zasłabnij znowu z tego szoku Lepiej się już czujesz?

No słaba jestem, to kto wie, co się zdarzy.. Ale nie ma żadnego przystojnego księcia w okolicy, który by mnie mógł reanimować, więc chyba sobie daruję
Czuję się lepiej, ale okropnie kaszlę i jutro jadę do lekarza, żeby mi powiedział co mi jest i przepisał jakieś leki.. Jak na razie obawiam się, że to może być zapalenie płuc, bo mój ojciec był ostatnio chory... Mam nadzieję, ze to tylko grypa i tyle, bo jak zapalenie, to muszę dalej siedzieć w domu.. no i to już poważna sprawa..
Ale będzie dobrze..