O rany chyba się zaraziłam od Ciebie.Całą zimę nie chorowałam a teraz przeziębienie mnie chwyta.
Miłego dnia.
Wersja do druku
O rany chyba się zaraziłam od Ciebie.Całą zimę nie chorowałam a teraz przeziębienie mnie chwyta.
Miłego dnia.
Cóż za pozytywna wiadomość na początek dnia... :P
Jak tam reszta dziewczynek? Wstały? Śniadanko jadły? Ja właśnie jem płatki z mlekiem, później biorę prysznic i jadę do lekarza.. Napiszę później co powiedział.
Miłego dnia :)
dzień doberek :)
miłego dzionka życze :!: :)
Jak mija piateczek?
Wróciłam właśnie od lekarza.. No to był koszmar..
Pojechałyśmy z mamą autobusem, wysiadłyśmy i co? I nie mogłyśmy znaleźć naszego numeru, poszlyśmy w złą strone, przez pół godziny biegałyśmy jak głupie po jakimś skwerku, później się okazało, że ta nasza ulica ciągnie się jeszcze w drugą stronę, o czym nie informował drogowskaz..w końcu zamówiłyśmy taksówkę i pojechałyśmy do lekarza za 5 złotych :P Spóźniłyśmy się 25 minut, ale on jeszcze miał poprzedniego pacjenta, więc nam się udało :)
Powiedział, że to takie powikłania grypowe i że to jakies początki zapalenia płuc, ale że uda się tego raczej uniknąć :) No i dał mi zwolnienie z WFu do końca marca, nie muszę już iść do tego głupiego chirurga :)
Zrobiłyśmy zakupy, za chwilę obiad, makaron z serem i truskawkami, mało dietetyczny, ale nie mamy pomysłu na nic innego.. :? Trudno..
Ehh, wykończona jestem. A jak u Was??
mnie ok :D dobrze że to nie coś poważnego :) smacznego życze :)
OBiadek już jedzony, przespałam się troszkę, bo normalnie byłam tak zmęczona, że szok. teraz sobie siedzę na kompie, później oglądnę z mamą Shreka :P No i na tyle moich planów weekendowych.. :)
A Wy jak tam?
Sunny, jak w górach? Ćwiczycie i łazicie po górach? :)
ja dzisiaj miałam atak kolana więc pomęczyłąm sięz nim :D teraz wróciliśmy ze spacerku z krupówek :) też shreka lookniemy po raz enty :D
Ja też już oglądałam parę razy, ale mama jeszcze nie oglądała dwójki :)
A z kolankiem niewesoło, odpoczywaj.. :)
nawet nie wiesz jak mnie wq to ja codziennie śmigająca na rowerku teraz najwyżej spaceruje :(
Ojj, biedaku :przytul: ale jak Cię zoperują i zrehabilitują to już będzie dobrze :)
do tego czasu jeszcze 3 miechy rechabilitacja :/ narazie muszę walczyć o spadek kilosków :D nie poddawać sie :)
Walcz, walcz :) jak schudniesz to tż lepiej dla kolanka :) Mniejsze obciążenie :) Ja się właśnie dziwiłam, że moje kolanka nic nie strajkują, bo 75 kg obciążenia to sporo.. :?
a ile masz wzrostu :?: :)
170 cm :)
:lol: ja mniej :D o 9 cm :P ale lubie siebie :) najbardziej boje się że jak zaczne zrzucać kg to skórka długo będzie sie wchłaniać ale balsamy + brzuszki poradzą cuś :D
Ale małe jest piękne :) A i tak nie jesteś jakimś mikruskiem, mam koleżankę, która ma 22 lata i ma 150 cm :) Malutka jest strasznie :) Tylko, ze ona szczuplutka... :roll: A ja, co z tego, ze mam odpowiedni wzrost, jak topię się w tłuszczu.. blleee :?
Nom, ja też się boję, że jak schudnę to będę miała skórkę obwisłą...
Ale dzisiaj zawaliłam, zjadłam czekoladowy budyń, prawie cały i o 21.45 pół rożka z szynką i pomidorkiem.. Nie no ten tydzień porażka, czuję się taka ociężała i grruuuba...
Od poniedziałku już biorę się za siebie.. Bedę mogła wychodzić z domku przynajmniej..
gdyby nie choroba to kopniaka byś dostała :) jak schudłam kiedyś to skóra sama sie wchłoneła po mcu :)
Ehh, sama mam sobie ochotę sprzedać kopniaka, bo się głupio usprawiedliwiam chorobą... A tak naprawdę to się chyba okropnie rozleniwiłam przez ten tydzień. Ale jutro będę troszkę sama w domku, to sobie poćwiczę :)
Teraz mama śpi ze mną w pokoju, bo ja mam TV w kompie no i wieczorem nie ćwiczę, bo jakoś głupio przy mamie.. :?
a tam głupio :) powiedź że dla zdrówka i pięknej figurki :)
a ja wracam z pracy a moi rodzice sobie shreka ogladaja :lol:
ja tez nie lubie przy kims cwiczyc, wiec rozumiem, ale biega, albo na rowerku jezdzi lepiej z kims
a dzisiaj sobie pomyslalam ze juz marzec i nim sie obejrze to bedzie maj i po roleczki jedziemy :D
kolorowych snow zycze
Niee, no ona wie, ze się odchudzam, ale głupio tak jakoś.. ahh, nie wiem jak to opisać, po prostu dziwnie :D
I znalazłam twój temacik ;)
Będe cię wspierać i wpadać :)
Uda nam sie ;)
Witaj Renatko :) Nie tak trudno było mnie znaleźć, widzę, ze zainwestowałaś w Strażnika, fajnie :)
Ale uda się, jesteśmy silne! Chociaż ja po dziejszych grzechach mam dośc.. chcę by ć zdrowa i wsiąść na rower, żeby nie mieć takich wyrzutów sumienia..
miłego dzionka życze :*
Wstałam pół godzinki temu, zjadłam pomarańczę na śniadanko i dzień dobrze zaczęty :) Dzisiaj już nie ma obżerania się:!:
A Wy wszystkie juz po sniadankach, mam nadzieję? :)
ja szykuje się na drugie :D jabuszka 2 ;) starte uwielbiam takie :D tylko czekam aż pazurki mi wyschną bo malowałam francuski manicure :D
Chyba też muszę zadbać o siebie, bo po tej chorobie to wyglądam jak śmierć :P Ale francuski mi nigdy nie wychodzi.. :P Zabieram się za ćwiczenia! :)
miłych ćwiczonek tylko nie przeforsuj się :D
Ja też dzisiaj mam taki dzionek mleczno- maślankowy+ otręby bo wczoraj przecholowałam z jedzeniem :( ale trudno sie mówi trzeba iśc dalej ;)
Renatka no pewnie, trzeba się wziąć za siebie :) Chyba sobie zjem później kisielek :)
troszkę się wzięłam za siebie :) Zrobiłam 75 brzuszków jak na razie - tak sobie robię co chwilę 25, jest łatwiej :) Jeszcze do wieczora troszkę porobię, 100 skakanek zrobiłam, 20 minut hula-hop i 15 minut tańca
A ja za pół godzinki idę ćwiczyć ;) świetnie ci idzie :) 8)
Dzisiaj jestem zadowolona z siebie :) Zaczynam z powrotem ładnie dietkować :) Wczoraj minął miesiąc dietki, nawet nie zauważyłam :) Ależ mam dobry nastrój przez to, że ćwiczyłam :)
Ehh a ja jednak nie moge bo mam okres i brzusio bardzo boli więc wole nie ryzykować :twisted: kurcze a tak lubie ćwiczyć... :(
Suuper oby tak dalej ;)
Renatko to połóż się i odpoczywaj :) Wiadomo, że teraz to nienajlepszy czas na ćwiczonka :) Ale później już będziesz ładnie ćwiczyć i chudnać :)
Ja idę się położyć, bo coś słaba jestem :)
super że poćwiczyłaś :)
połóż się bo jeszcze osłabiona ejsteś :cry:
Ee, nie tak bardzo :) Idę właśnie z pieskiem na spacerek :)
tylko ciepło się ubierz :D
wróciłam :) 30 minut na polku :P
10 minut zabawy z psem na boisku, rzucanie kółeczka, później 20 minut spacerku szybkiego :) I miła rozmowa z jakimś przystojniakiem :D
za mną dziś
:arrow: 100 brzuszków
:arrow: 100 skakanek
:arrow: 20 minut hula hop
:arrow: 20 minut spaceru
:arrow: 15 minut tańca
Kalorii 1070 :)
Normalnie dzisiaj jestem wspaniała :)
gratuluje :) i przystojniak jakiś :D