-
Witam!!!!
I faza za mną
Jak juiż pisałam póki co nie waże się......ok...wczoraj ważyłam 66,6 kg. ..ale nie biore tego wyniku za ostateczny ze względu na okres
ALe nawet gdyby to był wynik ostateczny...to 2,5 kg.....bez większych wyrzeczeń, bez głodowania w 2 tyg. - i tak moje drogie nie byłoby źle....ale ja wiem, że po okresie będzie co najmniej kg mniej Musi być
A jak zamierzam teraz jeść....otóż postanowiłam trzymać się założeń I fazy...od czasu pozwalając sobie na produkt dozwolony w II fazie....żeby nie rzucić się na raz np. na owoce czy pieczywo.Z pieczywa to chyba w ogóle na razie zrezygnuję
Fajnie, że nie ciągnie mnie do słodyczy....naprawde wcale...choć podobno można w II fazie od czasu do czasu zjeść gorzkiej czekolady....pewnie skorzystam z tego przyzwolenia.. Póki co jednak chce trzymać się fali na której jestem...i trzymać się zasad SB jak nadłużej ...a może do wiosny tam wymarzona 5 na początku się pojawi
Maryś, Alexmis - dziewczyny - bardzo się ciesze , że SB Wam także służy!!!!
Z WAmi dużo łatwiej mi brnąć przez tą diete...a jak byłąm zablokowana to nie wiedziałam gdzie się podziać....komu powiedzieć co zjadłam i jak się czuje Uzależniona jestem od forum Kobiety....ale to chyba poozytywne uzależnienie, cooo???
Miłego BEZPĄCZKOWEGO tłustego czwartku
-
joannnnnn sietnie. Jestem pewna ze na wiosne pokaze sie z przodu tz 5. tego Ci zycze. A od forum to i ja jestem uzalezniona ale to lepiej niz od jedzenia byla bym.
8 dzien SB.
-
Hej hej!!!!
Pierwsze dzionek II fazy leci szybciutko...właściwie jestem w transie I fazy...i jem tak samo...już się przyzwyczaiłąm . Oczywiście pączka NIE ZJADŁAM...a było ich w moim domu dziś sporo
Alexmis - no niech lecą te kg...żebyśmy na wiosne laski były...a co do uzależnienia...to tak - byle nie było to zgubne uzależnienie jakim jest jedzenie
-
joannnnnn super ze nie zjadlas zadnego paczka. dzielna z ciebie kobieta.
Kilogramy niech uciekaja i nigdy nie powracaja.
-
joannnnnn hej, mam pytanie jak było na SB??
chodzi mi o to czy ciężko wytrzymac bez owoców??
i czy w ogóle szło wytrzymac??
-
Kiniucha - wiesz...nie było ciężko. Trzeba się tylko "zaprogramować" że nie wolno jeść pewnych rzeczy....a z tych, które wolno jeść przyrządzać smaczne dania...tak by sie nie znudziła dietka i by nie popaść w monotonie...
Owocków...owszem brakuje, ale da się przeżyć
Polecam tą dietke !!!!!
-
-
joannn !!! gratuluję trzymaj tak dalej - ja niestety pękłam i nic już nie robie (((((((((((((((
buziaki
-
Agabie - dziękuje....a co się stało Kochana?? Tak ładnie Ci szło...może to chwilowy kryzys i mam nadzieje, że szybko minie.....Zycze Ci tego!!!!!!
Kiniucha - schudłam ok 3 - 3,5 kg....ale na razie wpisałam tylko 2...bo zbliża mi sie okres i waże więcej z tego powodu.
-
joannn
z II faza mam takie same plany - nie szalec tylko kontynuowac pierwsza od czasu do czasu jakies jabko- w koncu
ale mam jeszcze 3 dni i poprostu nie wierze ze mi sie udalo juz 11 dni wytrzymac i to jest super bo wcale sie nie katuje jakimis dziwnymi potrawami .... i mam nadzieje ze waga pokaze mniej
pączkowy dzien to Dzien bez paczkow hehe
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki