No to ja dołączam się do grupy wspomagającej. Mam podobne gabaryty i podobne cele Mam ten sam nałóg i dwie chude pożerajace wszystko współlokatorki. No i miałam te same nawyki żywieniowe. Napisałam 'miałam' bo już od ponad tygodnia walczę ze swoimi kilogramami. Nie jest tak źle wiec zaciskam mocno za Ciebie kciuki i postaram się wspierać Cię