Wątek: ..:Kaska:... przechodzi na diete

Wpadalam napsiac co sie tam dzieje u mnie
a wiec :
jest 11 skoncyzlam sprztac w moim bałaganie (czyt pokój) pogadalam z narzecoznym na gg hi hi
puscialam sobie muzyke ide sprztac reszte domku i mysle tak kolo 12 :30 pociwcyzc sobie razem z umięśnionym panem z filmu i moze jakis areobik z Fondą poćwicze sobie troche ponoc ma ćwiczenia dobre na brzuch.
dzis zrobilam sobie takze zdjecia mojej tuszy , niestety nie wiem jak mam je tu wam wkleic abyście mnie bardziej mobilizowały do dizałania no i oczywscie abym ja ćwiczyla z tym moim fetem aby sie juz go nie wstydzien i coraz to "płaskie"zdjecia tu wklejała.

No ale ślad i tak tych zdjec jest w moim pamietniku kotry pisze osbie w wordzie bo taki papieorwy mi sie juz nzudzial a ten w wordzie to bardziej kolorowszy -to tak na marginesie w celu odwrócenia uwagi

Acha i postanowilam ze bede osbie jakies sałatki jadla , oczywscie do sklepu musze sie wybrac ......wiec jak sie wybiore to sobie kupie jabko i marchewki aby sie powoli witaminizowac heheh


ok juz wiecej nic nie psize bo co poniektóre pewnie tu usna czytajac te moje wypociny no wiec Kochaniutkie ciwczymy ćwiczymy hihi pozdrowienia i pewnie jeszcze cos dzis tu naskrobie
dziekuje za Wsparcie kotre jest bardzo wazne dla mnie buźka

to znow ja
cofam wsyztsko
hehe ciwcyzlam przed chiwla te 8 minute ABS myslalam ze po wczorajszym mnie nic nie boli ale wyslzo w praniu tzn w cwiczeniach hehe czuje cala gorna czesc miesni brzucha tzn od pepka w góre niestety na dol nic mam nadzieje ze zaczna mnie tez bolec mieśnie na dole brzucha bo na tej partii mi najbardziej zalezy
dobra ide cwiczyc joge bo jakis program na kompie mam gdzie japonczyk yoguje sie to sie do niego przyłacze
pozdrawiam

Powodzenia

a wąłsnie mam skleroze czy ktosby mi mogl powiedziec
na co jest takie ciwczenie



lezymy na podlodze nogi zgiete w kolanach stopy(palce) zaczepiamy o cos w moim wypadku o kaloryfer i podnosimy tuyłów do kolan przyciagajac brode i z powrotem tylko ze nie kladziemy sie na podlodze tylko tułów z podloga tworza kat 45 stopni i znow do kolan i znow ....czy to nie jest cw na dolne partie brzuszka ? bo siorka mi podpowiedziala takie cw ale nie wiem na co ono jest : bardzo prosze o rade i juz uciekam bo ta strona mnie za bardzo wciąga

Wydaje mi się, że tak - a przy ćwiczeniu nie czujesz?

Cześć Kasiu, wreszcie do Ciebie dotarłam
Widzę, ze ćwiczysz, ale wiesz, co Ile czasu poswięcasz tylko 8 minut czy robisz dwie serie

Jesli chodzi o dolne partie brzucha polecam - A6W, gdzies na forum widziałam jak to isę robi, jeśłi nie nzjadziesz, to u mnie na wąteczku też jest zdjęvie, jak siewykonuje całą serię

Powodzenia życzę i wytrwałości

witam na pocztaku wicyzlam 8 minute ABC bo wiecej nie umialam wiecie to jest tak jak od 4 czy 5 lat skutecznie wysilku fizycznego unikalam, ale zawsze jak juz sie naładowały moje kaumulatorki to ciwcyzlam cwiczenie kotre wyzej napsialam z ciezarkiem 1,5 kg i powtarzalam to z 50 razy i padam
ale dzis mysle rano 8 minute... moje ciezarki a pozniej moze znow 8miniute tzn pod wieczor..


Wczoraj juz nic wiecej nie psialam bo bylam na kolacji z moim narzeczonym w "restauracji" tach meksikano a przed kolacja dal mi sliczna srebrna bransoletke z Aparta naprawde sliczna oczywscie ja jestem bardzo skromna i ogolnie trudno sie przyzwyczajam do nowego wiec powiedizalam ze bede nosic ja tylko na specjalne okazje, czyli jakies nasze wyjscia we dwojke czy jakies imprezy gdzie bediemy razem.

To oczywiscie moj Misiak stweirdzil ze ja to dziwna jestem "bo w nowym nie chodze a powinnam sie chwalic" hihi no dobra juz nie bede opisywac swoich relacji i dziwnych zachowan.

A wiec wczoraj jadalam burtio a wąłsciwie wsyztskie sałatki w okolo burito i polowe poracji a wiec cuzje sie usprawiedliwona i wieczorem jeszcze ciwcyzalam zmoimi cieżarkami pozdrawiam kochaniutkie

Witam, mamy Kasiu podobne wymiary i jakże jednakowe postanowienie
Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie, damy rade

joyo to zakladaj swoj watek a z miala checia cie odwiedze buziaczek

Czesc Kasiu
Milo Cie odwiedzic ponownie.
Widze ze wzielas sie za cwiczonka w domku.Podziwiam. Ja zawsze wolalam cwiczyc w grupie, poza domkiem. Owszem zdarzy mi sie wejsc na rowerek stacjonarny,albo pocwiczyc na kocyku,ale nie ma jak silownia!.
Mam jednak zastrzezenia do tego ze nie jadasz sniadanek. Skoro nie mozesz wczesniej wstac,to zrob sobie cos wieczorkiem,(dzien przed).
Pozdrawiam Cie cieplo i zycze jak najwiekszej ilosci takich milych wieczorkow z Ukochanym.
Pozdrawiam cieplo!
Tusia.