Ojeziu dawno mnie tu nie bylo,zaniedbalam moje notateczki wstyd jak nigdy ale to moze przez to ze zaistniala taka opcja jak blog i to mi bardzije chyba odpowiada :P :P
Ale wracajac do teamtu to waga u mnie zjechala ponize 55(trudno mi okreslic konkretniej bo raz jest 54 a raz 53) wiec jest siupel.aczkolwiek ostatnimi daniamy strasnie duuuuzio slodyczy jadlam.Jednak nie zaniedbuje rowerka i systematycznych cwiczonek.A od dzis chyba bede biegac wraz z kolezanka
Swieta coraz blizej(moj brzusio sie raduje) a mnie mozecie znalesc na tej opcji blog pod pseudonimem SLOMECZKA(slomcia cos sie nie chcialo zarejestrowac) a blog nosi nazwe
GubiĘ ZbędnY BalaściK
Nio tio milej niedyielki,u mjie wiosenka pelana geba
Zakładki