104,5/(1,7x1,7)=BMI35,99
Witam i wielkie dzięki!
No i zaczęło się od strzału w dziesiątkę. Faktycznie wyznaczyłem sobie dwa parametry-waga i czas. Początkowo chciałem wystąpić pod hasłem: sprint czy maraton, dieta czy styl życia. Oczywiście zmeiniając styl i przyzwyczajenia można również osiągnąć zamierzony cel, ale dla mnie perspektywa dłuższa niż 6 m-cy jest zbyt odległa. Wszystko co można odłożyć na potem - odkładam. Poza tym mając 30kg zbędnego balastu chce się stracić choćby 1kg ale za to już, teraz. Tak mi się to układa w głowie.
Co do diety - nie znam się na tym kompletnie. Dwa razy do tej pory miałem takie doświadczenia. Moja średnia waga przez ostatnie 4 lata wynosi ok. 102kg.
Pierwszy zdecydowany atak przeprowadziłem ok. 3 lat temu przy użyciu zupy kapuścianej. Ze 102 zjechałem na 95 w 7 dni. Nie wiem czy to mądre ale pamiętam, że miałem świetne samopoczucie. Gotowałem to jeszcze parę razy, ale teraz trudno już mi to przełknąć.
Drugi raz nastąpił kiedy wskaźnik wagi pokazał ok. roku temu 106kg. Po pół roku było 96,5kg. Trudno powiedzieć samo przyszło, ale starałem się mocno ograniczać jedzenie do poziomu 100, potem było dużo łatwiej. Niestety "chwila" nieuwagi i w 3 m-ce odrobiłem prawie wszystko.
Tak więc na razie moja dieta to: nie jedz na czczo.
Poważnie - staram się trochę oczyścić od środka - drugi dzień na kefirach.
Nie umiem liczyć kalorii i spalania, dlatego prawdopodobnie ustalę jakiś w miarę stały jadłospis i dodatkowo na maksa sport. Jutro idę po karnet na siłownię i uruchamiam rower. Jeśli możecie mi coś objaśnić z kaloriami i ogólnie z zasadami spożywania - z góry dzięki. Pozdrowienia