Wątek: Motylem nigdy nie byłam... ale na wiosnę będę :))))

cześc
dziś zdązyłaś zrobić to wszystko ???? ale z Ciebie obrotna babka a po co tort piekłas ? jakiaś specjalna okazja ? ???
fajnie że ciuchy luźniejsze, ja tez sie pochwale lużnymi dzinsami, obnoszee sie z tym strasznie po biurze, chodze tam i spowrotem zeby wszyscy widzieli i juz usłyszałam ze mi lecą pupy, hehehhe, ahh ta próżność
no ale jeszcze dwa dni trzymania sie kurczowo Dariusza, w sobote wyjazd do zakopanego na tydzień ... jak widzę tą pogode to mi słabo .... ale może jakos to będzie jestem dobrej mysli


pozdrawiam serdecznie, przesyłam buziaki pełne słońca, w tą okropną deszczową środe
papa

Obnoś się koniecznie z tymi luźnymi gatkami zasłużyłaś na BRAWO. Dariusz to jednak swój chłop Może sie wypogodzi na Twój wyjazd... ma padać tylko do piatku. Oby.

Zrobiłam sobie krzywdę... Upiekłam pyszne kruche ciasteczka
MNIAM :P

achhh, pyszności ten zapach , ten smak...mmmmm, pomarze narazie tylko

Heh dobrze, że ja nie jestem za dobra w gotowaniu a w pieczczeniu słodkości to w ogóle noga. To teraz musisz znaleść siłe, żeby nie pochłonąć ich wszystkich:P

Dorotko, ja już tegoroczny proces starzenia się mam za sobą, z 31 lipca jestem

Oj, ja właśnie dlatego nic nie piekę, bo ... bo wiadomo, co....

Ale Ty masz wspaniały powód, więc na zdrowie

Ja narazie tez trzymam się z daleka od piekarnika.

DORA! To dzisiaj czy jutro ? co sie nie chwalisz na glos!

STOOOO LAAAATTTT STOOOO LAAATTTT NIEEEECH żYYYYYJEEEEEEEEEEEEEEEEEE NAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAMMMMMMMMMMM

Zdrówka Doris!!!!! I spełnienia marzeń, jak to się mówi!!! I tych najskrytszych też Przytulam Cię mocno!!!!

STO LAT!!!

STO LAT!!!

Dorotko, w tak uroczystym dniu życzę Ci dużo zdrówka, uśmiechu, radości, jak najmniej zmartwień i trosk, mnóstwo życiowego optymizmu i zadowolenia z nas

STO LAT!!!

STO LAT!!!