czas na małe podsumowanie
zmierzyłam się dzisiaj i jest znaczna różnica w wymiarkach
10.02 -> 14.04
waga: 78 -> 69
biodra: 107 -> 99
talia: 88 -> 77
udo: 65 -> 59
biust: 96 -> 91
pod biustem: 85 -> 82
łydka: 42 -> 38
ramię: 32 -> 29
czas na małe podsumowanie
zmierzyłam się dzisiaj i jest znaczna różnica w wymiarkach
10.02 -> 14.04
waga: 78 -> 69
biodra: 107 -> 99
talia: 88 -> 77
udo: 65 -> 59
biust: 96 -> 91
pod biustem: 85 -> 82
łydka: 42 -> 38
ramię: 32 -> 29
NO NO PIEKNIE JA JAK OSIąGNę KIDYKOLWIK TAKIE WYMIARY TO BęDZIE CUD NAD MORZEM A MOżE CUDA SIę ZDARZAJą .TRZYMAM KCIUKI ZA DALSZE ETAPY BOGDA.
waga nieśmiało zaczyna pokazywać 68,2 kg i baardzo mnie to cieszy
Super, gratuluję! Jestem pewna, że już za chwilę pokaże ten wynik bardzo śmiało i bardzo pewnie
waga już coraz częściej pokazuje 68 a dzisiaj nawet było 67,8 baaardzo mnie to cieszy mam nadzieję, że do końca kwietnie będzie to pewne 67
znowu zaniedbałam forum...jest mi głupio strasznie, ale czasu niestety brakuje
dietkowo nadal, waga stanęła znowu w miejscu ( ok. 68 kg, czasem ciut mniej )..
ale chociaż centymetry nadal lecą, a to chyba najbardziej cieszy
zaczełam kolejną dawkę a6w dzisiaj 4 dzień. a co, muszę dać wycisk brzuszkowi, nie ma że boli
pozdrawiam!
nie mam ostatnio czasu bywać na forum...cóż sesja zbliża się wieelkimi kroczkami
jednak w miarę możliwości zaglądam tu, żeby poszukać nowej motywacji
u mnie nadal dietkowo a to najważniejsze
wczoraj się ważyłam - 66,5 kg długo czekałam żeby zobaczyć to 66
tak więc kochane (jeżeli w ogóle ktoś tu jeszcze zagląda) walczę dalej i przepraszam, że was nie odwiedzam ostatnio. mam nadzieję, że znajdę troszkę czasu i wszystko nadrobię
Pozdrawiam!
No i waga znowu ruszyła w dół Jest 65,5 . Wczoraj w ramach nagrody byłam na zakupach i kupiłam sobie boskie spodnie, takie 3/4 .
Nie tylko spadek wagi mnie cieszy, ale też to, że inni zauważają to, że schudłam. Jest to niezmiernie miłe i daje niezłego kopa żeby dalej chudnąć .
Od wczoraj zaczęłam serię nowych ćwiczeń. Już nie tylko rowerek jak wcześniej. Dodałam ćwiczenia z hantelkami, a6w (kolejny raz - za pierwszym razem wytrwałam do 35 dnia:P), no i troszkę ćwiczeń na nóżki.
Pozdrawiam
Pięknie ci idzie! Tak pięknie, że należy ci się nagroda Właściwie nie zostało ci już wcale dużo do zdzialania, a z takim planem ćwiczeń zgubisz to w mgnieniu oka
Powodzenia!
ale ciepełko dzisiaj wygrzałam się troszkę na słoneczku a teraz czas na naukę sesyjka zbliża się wielkimi kroczkami niestety
dzisiaj jeszcze nie ćwiczyłam, ale wszystko jeszcze do nadrobienia wieczorkiem przy jakimś filmie poćwiczę
PS. ale mam ochotę na truskawki chodzą za mną od rana
Zakładki