-
Nic co piękne, nie trwa wiecznie
Wróciło mi pół kilo - pewnie wczoraj piłam więcje niż przed wczoraj
A jadłam wczoraj
Rano: owsiankę
drugie sniadanie: kromka pełnoziarnistego chleba z soją, łyżka serka naturalnego Ostrowia, orzeszki ziemne solone, 100g (mocno solone, pewnie trzymają wodę 
Obiad: Rybka z peikarnika, kalafior
Kolacja: omlet z 2 jaj, z papryka i plastrem serka hochlend light,
kawałek mandarynki, po powrocie z siatkówki 
Nie jem już w nocy
do tej pory jak o 22 wracalamz siatki to potrafiłam obiad zjeść normalnie - kotlet smazony i ziemniaki
a teraz? nic
nawet nie myślę o tym, żeby jeść 
Miłego dnia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki