Wiadomo, że słodycz, to słodycz, ale przecież po to liczymy a z własnego doświadczenia wiem, że lepiej zjeść kostkę od rana niż później się rzucić na całą tabliczkę....buziaki
Wiadomo, że słodycz, to słodycz, ale przecież po to liczymy a z własnego doświadczenia wiem, że lepiej zjeść kostkę od rana niż później się rzucić na całą tabliczkę....buziaki
Super - śniadanko ważna rzecz i dobrze że jesz pełnowartościowe
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
OK ZJADŁAŚ ŚNIADANIE !!!
A CO DALEJ
JAK TAM ĆWICZONKA
Fajnie, że śniadanko Ci podpasowało, ale .... hmmm, znowu mam jakieś "ale" pomyślisz
Podejrzewam, że śniadanie zjadłaś rano a o godz. 15 (a raczej 14, bo zegar na naszym forum nie przestawiony ) nie czułaś głodu i jeszcze nic nie jadłaś.
Pamiętaj, że przerwy między posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3 - 4 godziny, inaczej rozwalisz sobie metabolizm a organizm może pomyśleć, że się głodzisz i .... zacząć magazynować, zamiast schudnąć, można utyć
Troszkę koloryzuję, ale jeśli np. o godz. 8 jesz śniadanie, to II śniadanie powinnaś zjeść najpóźniej o 12.00, zapobiegniesz w ten sposób wahaniom cukru i napadom wieczornego głodu.
Poza tym musisz wiedzieć, że na sam proces spalania danego posiłku organizm potrzebuje ok. 100 kcal, więc lepiej jest jeść często, ale małe porcje, trzymasz wtedy metabolizm na największych obrotach i chudniesz :P
Jeśli nie czujesz głodu, zjedz z rozsądku, coś lekkiego np. jogurt albo jabłko.
Dziękuję za uwagę
Ano chyba że tak
Nitunia Kasia Cię tu nieźle pilnuje???? A ja mam własnie do Kasi pytanie jeśli można ... Jak się robi jajecznicę z 2 jaj na parze... bo to przekracza moją wyobraźnie???
Nitunia Kasia ma jednak rację ... musisz jeść regularne posiłki ... najlepiej 5 w ciągu dnia ... Nawet jeśli nie masz ochoty to weź do buzi coś lekkiego mandarynkę, kiwi , jogurt ... To ważne ... Dzięki temu rozruszasz metabolizm ... I Ważniejsze jest śniadanie niz kolacja ...
Miłego dnia.
Kolorowych snów i do jutra
Przyszlam sie przywitac i zapytac jak Ci idzie? Ale widze ze dobrze. Ja dzisiaj dowiedzialam sie na psychologi ze 27 dni zajmuje zanim odzwyczaimy sie od jakiegos nawyku. Mam nadzieje ze u mnie bedzie to szybciej i nie bedzie mnie ciagnelo do slodyczy.
Zakładki