Strona 188 z 221 PierwszyPierwszy ... 88 138 178 186 187 188 189 190 198 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,871 do 1,880 z 2205

Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

  1. #1871
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Anise, ja bym stawiała na 2gi w pierwszym rzędzie i pierwszy w drugim

  2. #1872
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Dzieki Milas
    A ja postanowilam zdjac na chwile czapeczke i sie ujawnic, co byscie widzialy z kim macie do czynienia.
    Jezeli chodzi o dywan w jednym kolorze to sie troche obawiam, poniewaz kociaki zostawiaja wlosy i na takim to najbardziej widac.
    Ja to uwielbiam dywany, szkoda ze mam taki maly domek i malo miejsca zeby takowe eksponowac.
    Wyszukalam jeszcze taki:

  3. #1873
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    tez ładny

  4. #1874
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anise, nie widząc pomieszczenia to ja się nie odważe dywanu typować. Jak one są duże, jaki kawałek pokoju mają zajmować? Na oko podoba mi się ten z ostatniego posta i pierwszy z poprzedniego, ale jak one mogą się mieć do Twojej sypialni to nie mam pojęcia .

    Zresztą ja z tych, co w domu dywanów z premedytacją nie posiadają. Z wygodnictwa... Łatwiej sprzątać.

    Czyli te hubbard squash to takie kabaczki? Oj, lubię ja takowe. No tak, czego to ja dziś i wczoraj nie lubię , dramat z moją dietą, muszę jakieś nowe pokłady motywacji znaleźć, bo czarno widzę wizję wejścia w posiadanie zgrabnego tyłka inaczej.

  5. #1875
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Wiem, ze nie da rady doradzic dokladnie jak sie wnetrza nie widzi. Wielkosc dywanu to okolo 1.5 m x 2.5 m wiec nie za wielkie, akuratnie taki co go mozna przy lozku polozyc. Najbezpieczniej byloby wybrac ten jednokolorowy, oczywiscie. Tez najlepiej byloby isc do sklepu, kupic, przypasowac i jak nie lezy jak trzeba to go zwrocic. W tym przypadku wchodzi w gre zakup przez internet, za duzo mniejsze pieniadze niz dostepne sa welniane dywany generalnie. Tak ze jak nie przypasi to sie juz nie oplaca wysylac tego spowrotem. Dlatego mam myslenice i tyle. Moze najpierw zobacze co mam tutaj w okolicy, a dopiero uderze do internetu. Wszystko chodzi o kolory. Na przyklad dywan, ktory zakupilam u siebie, w internetowym sklepie wyglada juz calkiem inaczej. Na przyklad ten wyglada w rzeczywistosci bardziej zielono niz niebiesko.


    Ale wykolorowalam sobie Pamietnik dywanami. Zobaczymy co bedzie dalej.

  6. #1876
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ten ostatni chyba najlepszy. Nie jest gładki (sierściuchy), ale i kontrastami nie krzyczy za mocno.

  7. #1877
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Jeszcze ten mi sie podobal:

    ... ale jest mniejszy i moze jak wymysle gdzie go upchnac to go kupie.
    Moze wlasnie ten ostatni Selva...
    Dywan ktory byl w sypialni wynioslam do sunroom. Pasuje tam wysmienicie, ale teraz drazni pusta podloga... Moze cos kupie w czasie wycieczki? Nie wiem czy oni tam maja jakies dywany. Marzy mi sie cos prawdziwego od Arabow czy innego Maroko, Turki itd... ale pewno sie nie spelni i niech tak bedzie. Perski juz mam, ale znowu kolory nie te... Ja to jestem smieszna pod tym wzgledem.

  8. #1878
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anise, musisz zrobić sobie wycieczkę na dywanowy targ w Dubaju, albo w Istanbule. Coś czuję, że dałabyś tam czadu .

    Ja jednak doradzać Ci nie będę, bo prawie nic nie wiem o pokoju.

  9. #1879
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Selva, do sypialni zapraszam, ale moze jak wroce z wycieczki. Teraz powinnam skupic sie nad innymi sprawami, nie kupnem dywanu (cala ja, niezorganizowana).
    Dzien pod wzgledem diety, taki sobie. Czuje sie pelna, a nie wydaje mi sie jakbym zjadla za duzo. To sa skutki podjadania, no niestety. A Moj po pracy wsiada na rower i pedaluje godzine, dlatego juz drugi dzien jem za pozno kolacje (tak sie sklada ze jedlismy razem). Pytal mnie dzisiaj czy cwicze, cholera, ja na to ze callanetics, a on ze nie bedzie lekko na wycieczce i ze musze wydolic. Co on sobie mysli, ze jakas stara babcia jestem?!
    Jutro jestem umowiona z Sasiadka na wypad do naszej ulubionej restauracji. Juz nawet wiem co zamowie; zupe wietnamska z owocami morza, pychota. Nie bedziemy za pozno sie spotkac, wiec i kolacja w koncu bedzie o normalnej porze.


    - Chleb + dzem + mleko
    - Sok wycisniety z dwoch pomaranczy
    - Ser zolty + wedlina drobiowa
    - Jablko, ogorek konserwowy
    - Wedlina drobiowa
    - Ser zolty
    - Pita + ser zolty, karczoch z margaryna, przegrzebki

    Nie wiem... dzien nie za dobry mialam. Udaje sie w strone wyrka... przed nim jeszcze goracy prysznic... ufff... jutro bedzie lepiej.

  10. #1880
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie



    ten bym wzięła zdecydowanie. Ma dużo wzorka i psich (u ciebie kocich) kłaków nie będzie od razu widać. Do tego jest sliczny

    jeśli chodzi o dietę to jestem teraz na czymś podobnym do MM, z ograniczeniem ilości.
    Taki WaszkoMM, który:
    uznaje gotowaną marchewkę i buraczki olewając zalecenia
    jadam makaron z rosole i w zupach na mięsie i zabielanych (grzybowa na indyku ze śmietaną i łazankami)
    owoce jadam bardzo rożnie, nie rano, ale zwykle oddzielnie, chociaż czasem olewam to oddzielnie i robie np surówkę z marchewki i jabłka
    jem winogrona i arbuzy, jak mam ochotę

    W sumie jest to najbardziej podobne do II fazy MM z ograniczeniem MŻ = dużo ruchu i to takiego dynamicznego, aerobowego. na razie działa

    Już za chwilę utrzymywanie. Ja już zawsze będę MM, tylko będzie MM II fazy
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •