Nie tylko ty nie masz swiat Anise....ja zawsze swietowalam z rodzicami, byl koszyczek, kielbaska, barszczyk a jutro spedzam ze znajomymi i idziemy na cr
Wersja do druku
Nie tylko ty nie masz swiat Anise....ja zawsze swietowalam z rodzicami, byl koszyczek, kielbaska, barszczyk a jutro spedzam ze znajomymi i idziemy na cr
Hej Anise.
Zycze Ci wesolutkich Swiat i smacznego jajka. Spoznione, ale mam nadzieje, ze wybaczysz.
U mnie nieciekawie, ale zaraz postaram sie napisac wszystko u siebie.
CHyba wracam, mam nadzieje ze nie rzucam slow na wiatr, ale musze nie mam innej mozliwosci.
Juz po niedzieli. Nie mam czasu pisac wiecej niz jadlospisy weekendowe. Chyba bylo dietkowo, chociaz jutro sie okaze co waga powie, poniewaz sobota, niedziela to wlasnie te dni kiedy gotujemy i spedzamy czas w kuchni.
Jutro zajrze do Ciebie Ziutka, ciekawa jestem jak generalnie po Twoim weekendzie. Widze Gduszke, Chanelgirl. Jutro od rana poczytam co u Was.
Sobota:
9:30 - 'Ugly fruit'
10:00 - Musli + mleko + truskawki
13:00 - Zupa miso z tofu, truskawki
15:00 - Truskawki
16:00 - Trojkat sera topionego
18:00 - Marchwka, seler, brokuly z dipem sojowym
Wieczorem - Spring rolls, matwa z pieca
Niedziela:
9:30 - Jajecznica z boczkiem
13:30 - Makaron sojowy z sosem pomidorowym z grzybami i matwa z dnia poprzedniego + troche parmeazanu (to jest takie wielkie zwierze, ze bede go musiala jeszcze jutro chyba jesc), garsc orzechow wloskich
16:30 - Oliwki + trojkat sera topionego
18:30 - Poledwica wieprzowa z pieca, fasolka szparagowa, surowka z kiszonej kapusty, pieczarki smazone
Zegnam sie do jutra.
Co to jest ugly fruit? :)
Jadlospis bardzo dietowy i brzmi bardzo smacznie, Anise. U mnie bardzo zle, az cofnelam suwak 'za kare'. Ale sie nie poddaje :D
'Ugly fruit' to taka hybryda grejpfruta i mandarynki. Skora wyglada nieatrakcyjnie, ale po obraniu tejze i dodatkowo bialej, twardej blonki, to to ma bardzo interesujacy smak. Jest dosyc duzych rozmiarow, wiekszy od przecietnego grejpfruta. Z tego co wyczytalam, to pochodzi ten owoc z Jamajki.
http://www.foodsubs.com/Photos/cuglifruit.jpg
Ziutka, zaraz tam do Ciebie ide zobaczyc co to sie porobilo. Dobrze ze juz po swietach, co? Pewno jak ja bym miala takie ilosci znajomych to i imprezek byloby sporo, poki co mam przewaznie zabawy dwuosobowe, wiec nie az tak wiele okazji do grzeszenia kulinarnego jak Ty. Zwlaszcza ze obywdoje sie staramy zrzucic wage, to ulatwia mi zadanie.
Dzisiejsze wazenie wyglada nastepujaco:
Waga: 80 kg (- 1.1 kg) WOW!
Tluszcz, cokolwiek to znaczy na mojej wadze: 40.5 % (+ 0.5 %)
BMI uwidocznilam na suwaku, tak ze wszystko wiadomo. Czyli zmniejszam sie! Teraz tylko nastepne piec dni callaneticsu i szybkiego chodzenia i bedzie dobrze. Moze ten tluszcz sie zacznie w koncu zmniejszac. Jestem bardzo zadowolona ze znowu mniej waze. Bede sie starac to trzymac, ale same wiecie jak to jest.
No, prosze, nie mialam pojecia, ze taki owoc istnieje :)
Gratuluje spadku wagi!!! Rewelacja, Anise. Podczas gdy wszyscy tyja, Ty chudniesz, nasz wzorcu :)
"Nasz wzorcu"? To za duzy jest obowiazek, nie rob mi tego Ziutka 8) .
No, a jak Cie mianowac, skoro jako chyba jedyna na forum schudlas w tej chwili? :lol: :lol: :lol:
Bardzo sie ciesze ze waga znowu pokazala mniej.Chdniesz w oczach.Oby tak dalej.
Pozdrawiam i zycze spokojnejnocki.
Dobranoc.
Tusiaczek
Ja rowniez zycze wszystkim spokojnej nocki i tylko wpisze i swoj dzisiejszy jadlospis i uciekam bo jeszcze chce zajrzec do ksiegarni przed jej zamknieciem.
9:00 - Chleb + dzem + mleko
11:30 - Gruszka
12:30 - Poledwica wieprzowa z zoltym serem
16:30 - Jalbko
17:00 - Trojkat topionego sera
19:00 - Zupa pomidorowa gotowana na wolowinie z miesem, gyros z piersi kurczaka (czyli salata + cebula czerwona + piers kurczaka smazona z przyprawami + tzaziki)