no i oczwyiście tak pieknie być nie może. skusiłam się na kolację cz. 2, czyli 1 kawalek polędwicy, ryż i sałata zielona z sosem vinegrait [czy jak to sie pisze], a tego ryżu to dość dużo było niestety... uwielbiam ryż
no i oczwyiście tak pieknie być nie może. skusiłam się na kolację cz. 2, czyli 1 kawalek polędwicy, ryż i sałata zielona z sosem vinegrait [czy jak to sie pisze], a tego ryżu to dość dużo było niestety... uwielbiam ryż
no i dobrze, jak już ładnie Ci idzie, to nie przerywaj
CAE...ja nawet jakoś do FCE nie mogę się zmusić prawko na szczęście już za mną, chociaż teraz marzy mi się kategoria A
i w poniedziałek ekonomia...chociaż trójka i z głowy, byłoby pięknie
Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka
Kochana!
Jasne, ze Cie pamietam! Co u Ciebie? Jeeejku! Jak ja sie ciesze, ze ktos ze "starych" forumowiczek sie do mnie odezwal!
Buuuuziaki! :*
wczoraj zjadłam 1 kostke czekolady jeszcze.
a dzisiaj miałam juz jazde fajnie było
a na śniadanie były płatki i kawa i sery... ech te sery to mnie kiedyś wykończą... a na 2 śniadanie pomarańcza i kawa.
pring, studiuje kulturoznawstwo... a poza tym jestem w trakcie sesji i powinnam sie uczyc, ale mi sie nie chce!!
i w ogole nic mi sie nie chce. tylko pojsc i zjesc pączki, które sa w kuchni... ech. zjadłam już jednego i generalnie mam jakies osłabienie dzisiaj. zjadłam duuuużo ryżu, zupe, reszte sałaty z wczoraj a teraz jem jeszcze melona, co by zapchac brzuch i nic już nie zjeść do kolacji...
najchetnmiej siadlabym przed komputerem z paczkiem albo czekolada, wlaczyla stare odcinki mojego ulubionego serialu i nic nie robila. albo poszla spac. ta druga opcja lepsza, bo w czasie snu bym nie jadła :P
a tak to musze sie uczyc... no dobra. konic marudzenia. jem melona i zabieram sie za kultury prehistoryczne!! musze, musze, musze...
melona juz nie moge...
ja chce czekolady.......!!!
zjadlam jeszcze golabka, troche rosolu i kawalek paczka... aaaaaaaaaaaaaaaaa
wiec byla czekolada w formie cukierków kinder i 1 maltesersa.
na kolacje mule z makaronem i salata
i chleb drwala z serami i z szynko-poledwica.
i generalnie dzisiaj zjadlam mega duzo. na wage wchodze dopiero po weekendzie.
a w srode bylo juz 80.0...
Witam
Dzień rozpusty czy mi się wydaje?
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
E....jutro nadrobisz dzisiejsze grzeszki Jeden dzień nikomu w tyłek jeszcze nie wszedł i mówię to dosłownie
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Zakładki