Wątek: czas na odchudzanie

śliczny planik na święta
Ja również mam już za soba sprzątanie zostało tylko isc koszyk poswięcic :P
Buziak:*

Wesołych,radosnych, rodzinnych, i leciutkich jedzeniowo Świąt oraz mokrego dyngusa
życzy sycia

Dziękuję wszystkim za życzenia

Dzisiaj już po śniadanku. Nie zjadłam bardzo dużo ale czuję się najedzona. Może to i lepiej, bo nie mam miejsca na ciasto, które przed chwilą zawitało na stole.
Łącznie na śniadanie skonsumowałam ok 450 kcal - to trochę dużo Teraz trzeba się powstrzymac od jedzenia Obiadu na szczęście nie będzie i coś czuję, że następny posiłek będę w stanie zmieścic dopiero ok. 17-18. Akurat jak pojedziemy do rodziny Mysza - tam zawsze robią pyszną sałatkę pieczarkową, więc już zaczynam robic dla niej miejsce w brzuszku :P. Napojami kalorii nie nabijam, tato kupił mi zapas coli ligt i cytryny i to sobie powolutku popijam. No idę do rodzinki, bo mnie wołają. Wieczorem Was odwiedzę dziewczynki jak już wrócę do domu. Buziak :*

Mam nadzieję Nianiu, że wszystko poszło po Twojej myśi

U mnie niestety było fatalnie ale pełna sił i entuzjazmu wracam do walki

Miłego poniedziałku :* :* :*

Cześc Nianiu!!!!
Właśnie znalazłam chwlke żeby wpaśc na forum i zobaczyc co słychac. Przepraszam, że tak żadko się odzywam, ale niestety zabójczy okres w pracy jeszcze się nie skończył. Myślałam, ze przez święta troszkę zwolnie, ale z moją rodzinką to nie jest takie proste.
Dziękuję za odwiedziny u mnie.
A tak poza tym to życzę wszystkim MOKREGO PONIEDZIEŁKU!!
POZDRAWIAM!

I jak było wczoraj, dałaś radę dopiąć swego?
Ja się zaplanowanie objadłam i wcale mi tak dobrze z tym nie było..
Odzwyczaiłam się od zasypiania z pełnym brzuchem

mi sie wydaje,ze jak na wielkanocne śniadanie to i tak mało
Bardzo dobrze,że nie skusiłaś się na kaloryczne napoje i ciasto. Jak widać,mozna ładnie przeżyć święta!
pozdrawiam

Miłego dnia Nianiu

Miłego i słonecznego

I jak tam dalsza częśc Świąt minęła?