-
Wczoraj mnie nie było, przez mojego Mysza. Oczywiście miał baaaardzo waaaażne sprawy i okupował komputer. Najpierw grał w jakąś grę, w której się dużo strzela, a jak chciałam go zgonić to się wziął za podłączanie laptopa do internetu przez komputer czy jakoś tak. W każdym razie kombinował i mam nadzieję, że mi ten internet wykombinuje w końcu. Wtedy nie będziemy się bić o komputer
Tak czy inaczej wczorajszy dzień dietkowo udany. Specjalnie zostawiłam sobie limit kalorii na wieczorną kostkę czekolady Kiedyś ją tak bezmyślnie pochłaniałam, a teraz się delektuję. I lepiej mi z tym, doceniam smak :P
Dzisiaj też dobrze, przekroczyłam 1000, ale to nie tragedia przecież Ważne, że jabłuszkiem przekroczyłam A to jabłuszko zjadłam bo dzisiaj znów cały dzień chce mi się jeść Wydawało mi się, że organizm gromadzi zapasy na zimę i wtedy domaga się jedzenia, a nie wtedy jak się robi ciepło No nic trzeba przeczekać. Poza tym chyba coś z ciśnieniem się dzieje bo od dwóch dni mnie głowa boli. To też trzeba przeczekać. Jutro będzie lepiej, prawda kochane?
-
prawda prawda
ta ciągła chęć na coś do jedzenia dręczy i mnie Nie wiem czym to jest spowodowane, może przesileniem wiosennym? a może tym że czesto teraz poprostu myślę o tym co jem zjadłam i będe zjadać
wszyscy planują i zamartwiają się świętami jedni konsekwetni w diecie, inni z nastawieniem ze w świeta można troszke pogrzeszyć a jak u Ciebie z tym wszystkim Nianiu? jakies konkretne załozenia? :P
3maj się
-
Nianiu, jabłuszko jest zdrowe, jabłuszkiem mogłaś przekroczyć wydaje mi się, ze ten głód (który i mnie dopadł ), to przez przesilenie, a także przez pełnie ale na pewno będzie lepiej, przecież to nie będzie trwało wiecznie, niedługo zrobi się tak ciepło, ze nawet nie będzie chciało nam się jeść 9tylko pokazywać nasze zgrabne ciałka )
-
Pewnie że będzie lepiej Znam te bóle głowy:/ Mam bardzo częste. Nawet podejrzewałam już że to migrena, ale jakoś trochę ucichło i póki co mam spokój.
Przekroczenie 1000 kcal to z pewnością nie występek A czekoladę rzeczywiście docenia się dopiero, gdy się ją straci (a raczej gdy się straci możloiwość pochłonięcia jej w całości). Pozdrawiam i zyczę miłego dnia:*
-
Mnie też bolała wczoraj i w sobotę, ale nigdy bym nie wpadła, że to z powodu pełni.
Dzisiaj chorobowo, ale bardzo zdrowo jedzeniowo, więc mam nadzieję, że głowa nie rozboli.
-
Z racji tego iż nie będzie mnie na forum przez święta chciałabym Ci życzyć już teraz
radosnych i miłych Świąt Wielkanocnych, smacznego Święconego oraz mokrego Dyngusa - nitunia17
-
Wysiadł mi prąd rano. Właczyłam czajnik + opiekacz i buch, nie ma. Idę do korków, wsjo ok, wciśnięte, sąsiadka też prąd ma. No i masz babo placek, Mysza w domu nie było więc usiadłam, przeczytałam gazetkę i polazłam na uczelnię. Okazało się, że korki się spaliły i trzeba wymienić - na to wpadłam sama, ale żeby tych korków na klatce szukać - tego już nie wiedziałam :P
Dieta dzisiaj idzie jak po grudzie. No co jest do jasnej ciasnej?! Dosyć już tej pełni, wahania ciśnienia, przesilenia wiosennego! Ptysie się do mnie uśmiechały z każdej cukierni - złośliwie je tak wystawiają na widok. Do tego jeszcze mama przyniosła mielone kotleciki i chociaż za nimi nie przepadam, to tak pięknie pachniały, że jakbym ich nie schowała to chyba bym zjadła wszystkie. Dobrze, że już Mysz je skonsumował i nie mam nic więcej do jedzenia - dosłownie lodówka świeci pustkami. Jutro na zakupy i mam nadzieję, że apetyt na kaloryczne jedzonko mi zmaleje
-
Echhh, straszne te dni przed iętami, masz rację, ja juz myślę o tym, co wszamam wtedy i tak mi się chce czekolady! Tylko ta moja 6 powstrzymuje mnie przed jedzeniem ( i co chwilę wchodze na wage i patrzę, czy jeszcze sie 6 z przodu pokazuje ). Jeju, ja też już nie moge, grrrrr
-
Witaj Nianiu
No to wczoraj był dzień warii bo u mnie znowu piecyk gazowy wariował. Huknęł, buchnął i pękła rura, lało się jak cholera i cała łazienka zalana.
No ale jakoś sobie dałyśmy z dziewczynami radę opanowac sytuacje.
A teraz jestem już w domku, więc mam ponad tydzień spokoju od tego Junkersa głupiego!
Obyś na zakupach kupiła same dietetyczne produkty
Miłego dnia :* :* :*
-
o ptysiach Nianiu zapominamy :P po prostu wielka bomba kaloryczna :P apetyt wkońcu minie trzeba z nim wygrać mnie taki to awsze na wieczór dopada ale nie daję sie mu
buziak na miły dzionek:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki