Wątek: Eyka walczy konsekwentnie!!!!!

Witajcie
Stwierdziłam, że zacznę nowy wątek, ponieważ na tamtym nic nie schudłam przez 60 stron, więc pod względem psychicznym może będzie lepiej jak zacznę pisać na nowo
Dla niewtajemniczonych: mam 27 lat, wzrost 171 i waga wyjściowa 60 kg. Moim marzeniem jest ważyć 54, ale przy 56 będę się czuła dobrze.
Jaki jest cel schudnięcia:
mam w szafie ciuchy, w które nie wchodzę
chcę lato przywitać w koszulkach na ramiączkach, a nie zakrywać non stop ramiona
chcę mieć jędrne ciało :P
zmienić swoje nawyki żywieniowe
chcę być szczupła i wysportowana
Co do nakazów żywieniowych:
jeść zawsze śniadanie
do 17 zjeść 70% kalorii przewidzianych na konkretny dzień
na kolację jeść mało, tzn. nie zapychać się na noc [/b]

Witam Słoneczko, przybywam ze wsparciemNajważniejsze to zmienic nawyki żywieniowe i dużo sportu. Możesz liczyć na moje wsparciePozdrawiam

Dziękuję Macy za pierwszy wpis na moim nowym temacie Co do nawyków żywieniowych to właśnie to jest mój największy problem

No to mogę zrobić podsumowanie pierwszego dnia nowej mnie
30 minut hula hop
30 minut ćwiczeń na każdą partię ciała

Jedzonko:
3 łyżki musli z mlekiem 0,5%
kawa z mlekiem 0,5%
chińszczyzna w moim wykonaniu ( ryż, marchewka, cebula i kotlety sojowe) - jeśli ktoś ma ochotę mogę podać przepis
kromka razowego z plastrem sera light i kawałkiem papryki ze słoika

Jak na razie wyszło 800kcal, a jeszcze zjem jogurt albo jabłko , albo to i to
Jutro do pracy,ale tylko na dwie godziny, bo są rekolekcje, no a potem siłownia

Eyeczko, a tu Cię mam

Mam nadzieję, że w tym pamiętniczku kilogramki polecą sprawniej :P :P

Powodzenia na nowej drodze życia

O Eyeczko, nowy wąteczek
mam nadzieję, że ten będzie duuużo szczęśliwszy i chudszy

Ja mam ochotę na przepis Szukam nowych inspiracji, a kotletów sojowych to ja nigdy nie jadłam
Cieszę się, że 1 dzień udany

Hej Tez zaczęłam nowy wątek Życzę powodzenia w dietce

Hej Eyka.Wiosna idzie wiec myśle,ze nowy watek,nowe zycie,nowa ty-to dobry pomysl.Poki co ja jestem zdziwiona,ze moj ma az 24strony i ostatnio grzeszylam ale i tak moze gdyby mnie tu nie bylo to bym wogole nic nie schudla,bo jakos przez ostatni rok nawet wiecej waga byla ta sama-chudlam i tylam do tej samej ilosci kg.Pozdrawiam i zycze zdrowej racjonalnej dietki ktora dawalaby optymizm i energie do cieszenia sie zyciem.

Dietkowego poniedziałku życzę Eyeczko :P :P