-
witaj sycia :wink: :lol:
ojjj z tym cellelulitem to tragedia:P Ale widze ze ostro sie masujesz:D to moze ogladaj filmy takie co trwaja najdłuzej!:D
a z tymi kremami , ja mam z eveline ale te nowe cos mnie korca ale kupie jak mi sie skoncza te co mam jeszcze:)
I nie bede Cie chwalic! Bo popadniesz w samouwielbienie a wiadomo czym sie to konczy!
A co do twojego P. szanuj sobie go! niewiadomo czy nie znalazlas swoja polowke:P
-
finesko, za bardzo nie rozpisywałam sie co do masaży :] Ale mam do tego taki specjalny przyząd-masażer kupiony kiedyś z jakąś gazetką. Ma na kulkach takie wypustki,które w zadaniu mają rozbicie cellulitu. No więc zawsze przy filmie siadam na tapczanie i jeżdżę sobie tym masażerem po udach.
Amalinko, ja też zawsze kupowałam mnóstwo balsamów,[ktore potem tylko stały i zagracały mi szafkę]ale teraz te z eveline mi odpowiadają najbardziej:) Uda niestety nigdy nie były moją dobrą stroną, ale teraz ,jak się już zawzięłam,to spróbuję znów z nimi coś zrobić!!!
Dziewczyny, przyznaję się do dobrowolnego "grzeszenia" ale tym razem prosze NIE KRZYCZEć, ponieważ wszytsko jest obmyślane.
Mianowicie piekę z siostrą bułki:]
Mam ochotę na cos słodkiego,więc uraczę się jedną,góra dwoma!!!!
Na koncie mam sprzatanie domu i 20minut hantli, a zjadłam dziś:
:arrow: jajecznicę na boczku [ zrobiłam z pięciu, ale P.zjadł więcej niż połowę,więc ja liczę,jakby była z 2] a na dieta pl. znalazłam ,ze to ma 240 kcal. Ale, ze P. pewnie dodał choć odrobinę jakiegoś smalcu,to niech będzie,ze miała 300kcal
:arrow: a na obiad barszcz czerwony z botwinką, mój nie był zabielany nawet jogurtem naturalnym [na marginesie-wyszedł pyszny,że tak nieskromnie powiem:)] a ponoć jeden talerz ma tylko 70kcal!,
...to bilans dotychczasowego kalorycznego dnia jest bardzo ładny,jeść mi się zbytnio nie chce,więc dałam namówić się na bułki.
Jak się będą piekły poćwicze brzuchy:] A potem jeszcze spacerek.
nie będzie więc źle,jak zjem te bułkę,co!?!?!?
Jak myślicie?!?! :roll:
Czy lepiej profilaktycznie nic słodkiego nie jesc!?
-
Przypomne rozmowe nasza :D
Jesc polowe tego co ci sie naklada :wink:
A naprawde lepiej sobie pozwolic raz na jakis czas cos slodkiego cos co lubimy ale w umiarze, i delektowac sie a nie objadac bo z tego to juz przyjemnosci nie ma :wink:
a co do balsamow jeszcze to dodam ze smaruje sie takim z Farmony Nivelazione, z eveline serum na biust:D i Holiday Skin ujedrniajacy i przyciemnia troche skore!:D
Wiec nie ma co mam czym sie balsamowac :wink:
a ja przed chwila zjadlam wczesniej oiad niz planowalam makaron z 2 plasterkami sera i klopsikiem i przez to ze wczesniej winogrono zjadlam latam do kibla hahaha
Ale juz na kolacje nic powaznego nie zjem i na rowerku pojezdze troche wiecej niz zwykle a co!?
Chyba w koncu to zrobimy bo czujemy siłe!:D Czyli schudniemy!
-
no to moze zjem pół bułki?!:>
Na razie buły jeszcze nawet się nie pieką, nie wiadomo nawet czy wyjdą [to nasz debiut:)] więc póki co popijam sobie czerwoną herbatkę.
-
I jak w końcu z tą bułą??? :D
Syciu, nwet nie wiesz jak bardzo (pewnie nieśwaidomie :wink: ) podniosłaś mnie na duchu. Chodzi o ten (piiiiii) cellulit. Od kilku dni (od mojego wielkiego zrywu :wink: ) codziennie się masuję i wcieram balsam. Robiłam tak już kiedyś ale z przerwami i nigdy nie uwierzyłam, że to może pomóc. A tu proszę, piszesz, że Twój zniknął kiedyś w 80% :D
Zważywszy na to, że mam raczej zaawansowany cellulit, liczę, że stacę tak powiedzmy... 20%. I tego się będę trzymać! :D
-
SYciu zjadlas malo wiec mam nadzieje ze zjadlas cala bulke wkoncu nie mozna jesc za malo :)
Ja mam od jakiegos tygodnia manie kremowania i uzywam wlasnie balsamow z eveline oczywiscie na te moje okropne uda i mam tez serum na brzuszek :) zmasowany atak na cellulit i tluszcz mam nadzieje ze to plus dietka i cwiczonka i na nastepne wakacje wszystkie bedziemy dumnie paradowac w bikini :))
Podobno na cellulit plywanie tez jest bardzi dobre ja wlasnie mam zamiar wrocic do plywania od przyszlego tygodnia jak juz na basenie bedzie troche mnie ludzi bo teraz u mnie zrobili dla mlodzierzy szkolnej za zlotowke caly czas az do konca wakacji i nie ma sie jak zmiescic na basenie nie mowiac o pozadnym poplywaniu :)
-
etno, zjadłam 2:) Takie średnie. Jedna z dżemem ,a drugą z budyniem. Zostało jeszcze bardzo dużo, ale jutro już nie zjem żadnej,bo pewnie to byłby koniec mojej dobrej passy!!!
Miło czytać,ze kogos podniosłam na duchu:) Cellulit jest wstrętny,ale jak sie nad nim systematycznie popracuje,to można go pokonać,naprawdę:) Ja właśnie tym razem znów się na niego zawzięłam i ponownie dziś pomasowałam się przez godzinkę w trakcie ogladania filmu.
Marzę o zgrabnych i ładnych udach... chciałabym,abym w końcu sie takich "dorobiła";-)
Fatti,no właśnie przede wszytskim dlatego,ze zjadłam dziś mało kalorii [głodna jednak nie byłam i nie jestem] dałam sie namówić na bułki. Jestem zdania,ze nie mozna sobie wszytskiego odmawiać,bo pewnie za tydzień nadeszłaby klęska na pełnej linii- rzuciłabym się na jedzenie i pewnie przez kilka dni nie mogłabym przestać.
A tak- zjadłam buły, zaspokoiłam słodyczowego głoda i mam spokój:)
Spaceru dziś niestety nie było,bo SIę ROZPADAłO:/ No to obejrzelismy sobie film,podczas którego,jak pisałam juz wyżej -jeździłam po nogach masażerem. Juz chyba nawet P. się do tego przyzwyczaił,bo na poczatku kręcił nosem,że "zajmuję się moimi udami,a nie nim";-)
Zaraz powklepuję w siebie wszystkie mozliwe balsamy ,a jutro mam zamiar juz normalnie poćwiczyć ,czyli aerobik, hantle,spady i brzuszki,a na końcu rozciąganie.
Żebym jeszcze przestała kichać i pociągać nosem,to juz w ogóle byłoby miło;]
-
Kurczę ja tu głodna jak wilk, odwiedzam wszystkie moje dobre dusze a tu na każdym profilku coś o jedzonku. chciecie mnie wykończyć chyba;)
-
Cześć Słoneckzo.
Masz już drugą osobę która zmotywowałś. A mnie to już wogóle podwójnie. Wczoraj poćwiczyłam bo az mi głupio było że ty ćwiczysz codziennie a ja nic, wiec tez sie wzięłąm. :)
A po drugie to tak sobie czytam o tym twoim masowaniu i znowu mnie natchnęło. Mam w domu taki przyrząd, ale zwykle jak już go wzięłam do ręki to 5 minut i mi sie nudziło... może tez będę się masatrzować podczas filmu :wink: chbya tak zrobię.
Dzięki za pomysły. Jestes Syciu moim natchnieniem... :lol: hehe
Bułęczki brzmią pysznie. Te dwie ci się należały wcoraj, ale pamiętaj że ogólnie rzecz biorąc bułeczki to twój wróg :!: lepiej trzymaj sie od nich z daleka :D Ja wczoraj zrobiłam domowa galaretkę z jeżyn z jabłuszkiem. I takiego miałąm na nią smaka, ale stwierdziłam że poczekam do soboty kiedy będę mogła wliczyć ją sobie do lilitu kaorycznego. A swoją droga kto wie ile może miec taka galaretka: 1l wody, 200g jeżyn, żelatyna, 10 tabletek słodziku :?: chbya niewiele prawda :)
Buźka.
-
Syciu ja tez mam ten okropny cellulit i uda tez sa moim problemem od zawsze i te szerokie biodra..normalnie u mniew talii 74 a w biodrach 106 ...roznica powalajaca...typ gruszka... mowisz ze da sie pokonac ten straszny cellulit?? ja mam taki przyrzad do masaży z rossmana...na reke sie zaklada i ma takie plastikowe wypustki ale na koncu nie ma tych wystajacych kolcow a mowisz ze takie powinny byc?? ja uzywalam kiedys z ziaji pomaranczowy zel na cellulit..bardzo fajnie napina skore tylko trzeba systematycznie smarowac i uzywac a jdna tubka starcza na tydzien....ale musze sie chyba zawziąć i zaczac walczyc z tym paskudztwem...podobno rowerek jest dobry na niego tez...
zycze powodzonka i trzymam kciuki za wygraną:)