Syciu, siostro w biegach :wink: a Ty tak cały czas biegasz, czy przerywasz marszem? Bo ja sobie przerywam, nie mam takiej kondycji, żeby biec cały czas :oops: ale się wyrobię. Ja niby biegam sama, ale w tym samym czasie biega taka smieszna pani, jak się widzimy,t o się zawsze uśmiechnie i jest mi tak jakoś milej :)
U mnie też ładniutko, słonecznie, szkoda, ze trzeba iść na zjęcia :lol: :roll: ale damy radę, prawda? Buziaczki na miły dzien :wink: