-
Zajadłam dziś stresa już dawno mi sie to nie zdarzyło i jestem zła na siebie, bo oczywiście przekroczyłam limit teraz już sie trochę uspokoiłam, ale echhhhh, naprawdę poczułam sie okropnie i czulam potrzebę zjedzenia. Zadzwoniła moja siostra i coś mi opowiedziała, coś co właśnie dało mi dużo do myślenia i zestresowało, nie chodzi o to, ze siostra zrobiła mi przykrość, co to to nie, w sumie to ją spotkała przykrość, ale to sie też łączy ze mną i naszymi prywatnymi sprawami, w kazdym razie dostałm szczękościsku, zaczęły mi sie trząść ręce i w ogóle źle sie czułam, płakac mi sie chciało, nie pomogło łyknięcie magnezu i Validol no i jadłam czemu ja tak musze reagowac na stres? Mamy sie jutro z siostra zobaczyć i jeszcze pogadać, stwierdziła, że nie powinna była mi tego mówić, w momencie jak i tak mam dużo stresu w sesji, ale ja sama też bym zaraz do niej dzwoniła, bo jak mam problem to zaraz do niej dzwonie i się tym dziele. Teraz muszę wygadać sie do końca, przez telefon sie nie da, więc jutro pójdziemy na jakieś lody czy kawę i mam nadzieje, ze już mi zupełnie przejdzie.
A zjadłam
musli tropical z jogurtem naturalnym, czereśniami, jabłkiem i bananem
kawa
truskawki i czereśnie
sałatka z kapusty pekińskiej, makreli i warzyw
3 Merci
Kinder bueno
romero
2 parówki, pomidor, jajko
Razem: 1 866 kcal
Ćwiczonka
a6w
AbS II
ATC
Bijcie i krzyczcie
Syciu, jak zaczniesz ćwiczyć ABS, to spokojnie założysz krótką bluzeczkę
MMAC, i jeszcze jakos te wakacje przetrwać
Flower, dziś rozsądnie nie było
Niki, domyślam się, jak to jest z cenami, mój wujek sprzedaje mięso, tak tanio, zę nie opłaca mu sie hodować świnek, bo jest na tym stratny...a w sklepie narzeka sie, jakie to mięso drogie
-
oj mam nadzieje, że to jednak nic poważnego.
A taki jeden dzień nie zaszkodzi twojej figurce.
Ważne, aby wszystko się poukładało.
Trzymaj się:*
-
Meeeguś,nie wiem,co sie stało,ale mam nadzieję,ze ten poroblem jakoś pomyślnie się rozwiąże!
Nie będę krzyczeć ze zajadłaś smutki,aczkolwiek SZKODA.
Mnie też strasznie korci,by cały stres zajeść, ale ... jakoś mi żal. Niestety nie wiem,jak długo,bo jakby nie patrzeć-czekolada mnei kusi ,z checia zjadłabym cała na raz,ale obie wiemy,ze nie tędy droga.
Przekroczyłaś limit, ale masz na koncie duzo cwiczeń, poza tym ostatnio ładnie Ci szło,więc nie ma co sie smutać
I wierzę,zę nadejdą czasy,kiedy przestaniemy zajadać smutki i stresy...
Trzymaj sie ciepło:*
Ps.na razie czytam, ale poważnie się zastanawiam,czy nie zacząc abs:] W końcu mój doł brzucha też powinien zmaleć...
-
Madziu, bić nie będę, bo to i tak nic nie da
Sama musisz nauczyć się walczyć ze stresem innym metodami - zażeranie stresu to nie najlepsza metoda, ale Ty to wiesz, więc truć nie będę
Ja nauczyłam się w takich stresowych sytuacjach myśleć tak: CZY PROBLEM, KTÓRY POWSTAŁ, ZNIKNIE PO NAŻARCIU SIĘ???
NIE!!!!!!!!!
Wprost przeciwnie: problem ani stres z nim związany nie znikną, mało tego - dochodzi do tego kolejny stresik a raczej kac moralny, że się zeżarło coś, czego się nie powinno zjeść
Wniosek z tego płynie taki, że nie warto się opychać w takich chwilach, bo samopoczucie wcale się po tym nie poprawi
-
Megus ja dzis to zjadłam ponad 3500 kcal jak nie lepiej
Czuje sie jak po kolacji wigilijnej tyle dzis tego bylo
-
-
hej Meguś,
mam nadzieję,ze dziejszy dzionek bedzie już lepszy od wczorajszego i nie będziesz zajadała żadnych stresów
POzdrawiam
-
Madziu, słoneczne buziaczki z rana zostawiam :P
Dziś jest nowy dzień, więc śliczna główka do góry i bardzo proszę o piękny uśmiech
-
Meeegi ja tez nie bede krzyczeć bo sama nie jestem lepsza.
Od zawsze stres zajadałam, chciało mi się płakać byłam smutna to jadlam słodycze
a potem miałam wyrzuty sumienia i płakałam jak ja będę po takiej ilości słodyczy
wyglądać i tak kółeczko się kręciło aż doszło do tego, ze wazyłam 74 kilo
wiem, że teraz nie jest wiele mniej ale staram się pilnować i naprawdę
od mniej więcej miesiąca jem słodyczy o wiele mniej także pozwole sobie
przywołać Cie do porządku
Mam nadzieje, ze dzisiaj wszystko sie wyjaśni i bedziesz już spokojniejsza.
ściskam mocno i udanej niedzieli życzę <papa>
-
Meegi Usmeichnij i popatrz na to z zywszej i slonecznej strony
Oby spotkanie z siostra dało jakies pozytywne rozwiazanie
A zajadanie stresa...no coz KasiaCz. wszystko napsiała na ten temat i podpisuje sie pod tym
Buzka i udanego dnia jakoby on nie był
[img]http://kartki.******.pl/kartki/5/207.jpg[/img]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki