-
gratuluję wytrwania i spadania cyferek To wspaniała motywacja do kontynuowania odchudzania,prawda???
A co do chłopaka-sama zdecyduj zgodnie z podpowiedzią serduszka Jego sie zapytaj o zdanie
Ps.no to poczekam do piątku na Twoje zdjęcia
Buziaki
-
Hey dziewczyny! Ojjj, nie dobry był to dzień:/ syciu, serduszko podpowiadało, żeby dac jeszcze szansę, a on w ostatniej chwili stwierdził, że boi się znów zaanagażować to po co było to całe przepraszanie i przypominanie? dziś cały dzień rozkojarzona i bez humoru byłam
Wszamałam dziś 1 012 kcal, myślę, że idealnie. Poza tym chodziłam wszędzie na nóżkach, pozwalałam tramwajom przejeżdżać obok mnie. Mam teraz zamiar poćwiczyć z panią z płty, na skakance, tylko nie wiem, co z brzuszkami... wczoraj jak je robiłam, zaczęły mnie bardzo boleć żebra i dziś też bolą zastanawiam się, czy coś źle robię? no i chyba dziś sobie daruję, nie dam rady, bo tak bolą, jakby obtarte
Mag, Syciu dzięki za docenienie moich wysiłków i spadających centymetrów
Tusiu jesteś pewna, że w machiatto musi byc syrop? Bo nie zauważyłam, żey coś lała. Może było oszukane?? a koncert był niesamowity!
-
Co do syropu w machiatto - wszędzie tam, gdzie chodzę, albo raczej chodziłam na kawę syrop leją tylko na wyraźne życzenie. Jeśli miałaś słodkawą kawę to był - jeśli nie - to nie było
-
Nie miałam słodkawej kawy ani nie prosiłam o syrop za to poćwiczyłam dzisiaj, spróbowałam robić brzuszki i było nawet ok, bolało tylko przy mięśniach skośnych, więc te sobie darowałam. A jutro ide na step!
-
Jak tam Meeeg85?? Kiedy masz następne ważenie?? Pewnie już cieżko doczekać się co waga pokaże?
-
Planowo w następną środę, ale znając po mnie po drodze z raz wskoczę zobaczyć jak mi idzie albo porównać wynik na wadze siostry
-
Hmm, dotad myslalam ze machiatto to z syropem ...bez syropu to natomiast latte...
Zycze wiecej usmiechu na buziaku.
Pozdrawiam.
Tusia.
-
Wooow Sycia, znkam na chwilę a tu takie efekty! Dwa cm w biodrach to rewelacja! Co do chłopaka... no cóż, mężczyźni to dziwne stwory - sami czasem nie wiedzą czego tak na prawdę chcą Ale podziwiam, że nie dałaś się w trudnej chwili i dietka wzorowo Trzymaj się tak jak do tej pory. Buziak
-
próbuje wkleić zdjęcia, ale mi nie wychodzi
-
Witaj Meeeg - ja wczoraj zdecydowałam się na zmierzenie moich niedoskonałości, już nie mogę sie doczekać, aż i u siebie zaobserwuję jakieś zmiany.
Postaram się w domu odnotować wymiary w moim wątku, bo kartki nie mam w pracy niestety. Albo i stety.. Jeszcze kotoś by zauważył
Mam jednak pytanko - jak często się mierzycie?? Raz na tydzień? Czy lepiej raz w miesiącu??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki