znow jestem
ucieklam z anglika - no w koncu pierwszy dzien wiosny
poszlam z Miskiem na salatke owocowa wdokawiarni - taki sredni grzech, ale wiekszy to mus z czrwonym winem ktory Mis mi kupil - nie moglam odmowic no i mialam faze na advocat i wypilam 2 kieliszki - hehe a zaraz na zajecia ide :P wesolo bedzie
no ale duzo zjadlam a dopiero jest 15 30 nic musze sie pilnowac juz dzis

chodzenie 1h - i tak cizko sie zmusic jak taka plucha :/

odwiedzajcie mnie prosze, potrzebuje wsparcia