-
Wo_ai_ni, chociaż nie robię brzuszków codziennie, to trochę jestem w nich zaprawiona (robię rzadziej, ale dużo więcej) - może dlatego nie bolało A efekty widzę już dzisiaj - hihihi, nio prawie
Oooo widzę, że pijesz herbatkę czerwoną - ja też się nią opijam! Ale wczoraj całkiem przypadkiem kupiłam sobie najpyszniejsze cudo herbatkowe pod słońcem - herbatkę "Nirvana" firmy Bio-active. To jest mieszanka herbatki czerwonej z zieloną plus trawa cytrynowa. Smakuje bosko! Spróbuj, polecam! Buziaki
-
Zaraz sobie zrobie manne, i dodam hmm...dżemik??
Ja też robie codziennie brzuszki, raz przed śniadaniem, potem po obiedzie z kasetą, nie widze zbytniej różnicy, chociaż mój chłopak twierdzi inaczej , w ogóle nie widze żebym chudła pomimo, że inni mówią że bardzo schudłam , musze popracować nad sobą bo odchudzanie stanie się moją obsesją! ;(
-
Nantosvelta, ja zrzuciłam na razie 11kg i też nie za bardzo widziałam po sobie, żebym schudła. Raczej ciągle było mi mało tych straconych killogramów. Ale bardzo na mnie podziałało obejrzenie swoich zdjęć 'przed' i 'po' - rzeczywiście, różnica ogromniaaaaaasta Polecam więc i taki sposób
-
Nantosvelta,
Hmmm manna i dżemik powiadasz? Tego jeszcze nie próbowalam
Ja praktycznie też nie widzę żebym cokolwiek schudla.. ciągle mi mało, choć moja babcia jest przerażona (jak zawsze wszystko wyolbrzymia ) no i mama mowi, żebym nie przesadzała.. A ja zdalam sobie sprawę z tego że schudłam, przymierzając stare spodnie, ktore znalazlam na dnie szafy Prawie wszystkie na mnie wiszą
Aniffka,
No popijam, popijam ta pu-erh, własnie dziś bylam kupić nowe opakowanie i zobaczylam też pu-erh ale inną, sypaną i własnie miała na pudełku napisane 'czerwona, oryginalna', no i była sypana, a nie taka jaką ja piję w torebkach. W sumie nazwa ta sama, smak ten sam (cytrynowy), ale opakowania inne.. Nie wiem, może orientujesz się czy to jest to samo?
A jutro pojde do apteki i kupię sobie pu-erh w kapsulkach - zapas na obóz, bo coś czuje, że chyba nie będę miała tam czasu i możliwosci parzenia
A ta Nirvana, czy jak jej tam, w jakiej jest cenie miej więcej?
-
Dżemu nie było ale manna faktycznie jest syta . Tylko mam dylemat z kaloriami-liczy się osobno mleko i suchą mannę czy inaczej?
-
Wlasnie sie zawsze nad tym zastanawiałam, ale ja liczę oddzielnie mleko i potem oddzielnie kaszę ugotowaną.. Nie wiem czy dobrze, ale nie wiem jak powinno się prawidłowo.
A tobie jak się wydaje?
-
wlasnie, jak z kaloriami?
-
No ja liczę jak jak napisałam, nie wiem czy dobrze, ale w kazdym razie nie zauważyłam, żebym od tego tyla czy coś takiego..
W moim wypadku jest to tak:
Szklanka mleka 2% - 112kcal
3 łyżki kaszy mannej - 90 kcal
-
Ach widzisz, pisalysmy w podobnym czasie, bo dopiero teraz mi wyswietlilo Twoj poprzedni post. no tak, faktycznie dobrze liczysz. i serdeczne dzieki za przepis, wyproboje! buziak
-
No ja tak samo Czyli chyba dobrze robimy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki