i jak sie Wam podobaja moje tickerki![]()
mysle ze tak bedzie mi latwiej
trzymajcie kciuki buziaczki
ide jesc owsianke![]()
ładne![]()
smacznego![]()
hej dziewczyny wczorajszy dzien znowu porazkaposzlam do michala i jak zwykle mi gadal ze odchudzac to mam sie w domu a nie u niego i mam jesc jak mam ochote i mi nakupowal chipsy czekoladke deser czekoladowy i wielka pizza na koniec. wiec mowie Wam dziewczyny nie wyszlo. ale to co bede probowac az wkoncu mi sie uda !!! nie poddam sie
![]()
dobrze ze michal ma teraz popoludniowki to nie ebdziemy sie spotykac to jakos sie udazreszta moze pojade odwiedzic rodzinke w mlawie to w goscinie tez sie tak nie mozna obzerac
bo wstyd haha
pozdrawiam Was dziewczynki![]()
Nie martw sie.Wazne bys po prostu jadla teraz zdrowo i cwiczyla...Ja mam podobnie z moim narzeczonym. Jak z nim gdzies jade,to on kupuje chipsy,slodkosci itd. W wiekszosci udaje mi sie odmowic,ale czasami zjem kilka, albo ugryze. Nic wielkiego sie nie dzieje. Wkoncu odchudzanie musi byc przyjemne,prawda??.
Miłego dnia![]()
WitamWażne, że ciągle próbujemy, nie że po porażkach się poddajemy. Ja też mam cieżko z moim facetem, bo o diecie nie chce słyszeć.
Głowa do góry, napewno będzie dobrze
Mówisz, że jedziesz do Japonii?kurcze to drugi koniec świata, a po co tam jedziesz?bo ja nie w temacie?
Głowa do góry! Najważniejsze to się nie poddawać. Wstać, otrzepać się i iść dalej. Próbuj aż do skutku. Kiedyś przyjdzie taki czas, że kilogramy same będą spadały bez większego wysiłku.
Trzymam nadal kciuki![]()
Lepiej schudnij troszkę przed wyjazdem... Chociaż... Sushi nie tuczy![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Jak dzisiaj poszło
Zakładki