-
trzymaj się!
Mam nadzieje, że bedzie coraz lepiej. Nie warto tracić tego, co już osiągnełaś
-
Nie mam siły w sobie żadnej. Jem, jem i jem...
-
Tak dłużej być nie może...
Za miesiąc wyjazd nad morze, a ja siedzę i się obżeram... Nie mówiąc już o tej ogromnej ilości łez wylewanych każdego "złego dnia"...
Dziś od nowa ropoczynam wojnę sama ze sobą! Do wyjazdu bez wpad
-
I znowu jem... Od jutra nie mogę dać się pokonać.
-
ehh courtney ... musisz sie pozbierac tak niewiele ci zostalo do osiagniecia sukcesu, na pewno dasz rade
i nie zadne OD JUTRA tylko OD TERAZ juz nie jedz, wystarczy na dzisiaj
-
Czesc courtn3y
U mnie tez ostatnio cienko jest Beznadziejnie bym powiedziala. Nie umiem sie wziasc pozadnie do roboty tak jak kiedys. Mimo to mam nadzieje ze wkoncu wejde na wlasciwa droge i Ty tez
Na diecie od 05.03.2007r
Dieta - 1000 Kcal
24 lata
170cm
Jest 74kg
Bedzie 60kg !!!
GG : 1971209 jak ktos chce pogadac
A oto moje pyszczysko
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A tutaj moja bitwa z kg !
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068
-
courtney i jak dzisiaj? mam nadzieje ze juz dietkujesz..
-
-
Oj widze że nie tylko ja mam problemy z "nie jedzeniem"
od wczoraj jestem na diecie.. ahh ile juz było tych "początków" i
ten oiczywiscie jest "kolejnym na serio"
mysle jednak że nie bedzie to tylko moje głupie gadanie tylko na praawde- bedzie dieta!!
tobie tez tego życze. Weź sie w garsć!! ja tez niestety przez obzeranie przytylam 3.5 kg ... a pomyslec że juz moglaM Z INNEJ WAGI STARTOWAC. ALE CO ZROBIE, CZASU NIE ODWRÓCE
POMYSL SOBIE JAK 1 WRZESNIA MÓWISZ SOBIE- ALE JA GŁUPIA BYŁAM, MOGLAm sie diety trzymac przez te wakacje- teraz bym juz jakos wygladala a tak??
-
Cześć kochane
Dziękuję za odwiedziny i za troskę... Bardzo mnie cieszy to, że o mnie pamiętacie i wspieracie mnie
Więc podsumowując dni obżarstwa... 1,5kg do przodu, chyba z 6-7 dni jedzenia, ogólne niezadowolenie i wyżuty sumienie, że gdyby nie to, to może już na wadze byłoby mniej niż 60, a jest 63... Ale nic nie zrobię, trzeba działać dalej! Wakacje z ukochanym już tuż tuż, a ja zamiast się kurczyć, to się rozrastam.. Wczoraj powiedziałam sobie STOP i już od wczoraj ładnie dietkuję i strasznie się z tego cieszę. Wczoraj rano weszłam na wagę i było 64,1, dziś już jest 63,2... Mam nadzieję, że jutro zobaczę 62,..
Zaraz Was poodwiedzam, bo się za Wami stęskniłam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki