-
brak czasu na cwiczenia skad ja to znam hehe, pracuje 4 razy w tygodniu, a w weekendy szkola nawet jak czlowiek ma czas to mu sie poprostu nie chce hehe :P a takie spacerki napewno ci swietnie zrobia, ja mam taka prace ze 5 godzin chodze i to niezle wplywa ogolnie na sylwetke bedzie dobrze, 3mam kciuki
-
A ja myśle, że vampirkowi chodziło o numeracje jeansow, bo tam jest inna, a nie zwykłych ciuchów
Lody cynamonowe zjadłabym takie, bo nie miałam okazji jak do tej pory.
Widzisz, jesteś zabiegana, wiec nie masz czasu na jedzenie. A ja mam tylko studia i korepetycje i czasu dużo, a wtedy z nudów jem
-
rayane hehe widzię że w ten sam sposób zarabiamy - udzielamy korków ale mi to zajmuje tyle czasu że nie mam chwili na przyjemności, ba nawet na sprzatanie w mieszkanku
lody cynamonowe, rózane, maowe, chałwowe i inne dziwadłą są w Grycanie. polecam
sprowadzam Was na złą droge
a mi z lekka przybyło choć jem tyle samo to musi być ten przed ciotowy stan paskudztwo...
kasiorek1988 dzięki
-
O tak, dobre lody nie są złe, zjadłam 1 gałke śmietankowych w niedziele. A co, nam tez się coś należy od życia, prawda
Odchudzanko wiem co czujesz na stołówce, u nas też jest taka i juz samo przejście obok powoduje dzikie harce w moim żołądku. Mieszanka różnych smakowiitych zapachów typu spaghetti, no i te wypasione bułeczki i pączki ze wszystkim czym się da.... Na wszelki wypadek omijam piętro z bufecikiem szerokim łukiem i posilam się moja przepisową kanapką z razowca Chyba jakaś epidemia tego okresu na forum gdzie nie zaglądne tam albo sie zbliza albo już jest dobrze ze ja juz swoje przebyłam i mam spokój na najbliższe 2 tyg. Nie daj się podczas okresu, wiem że to ciężki czas dla dietkowiczek, ale dasz radę.
Jak dietka idzie Odchudzanko
buziaki:*
-
Mowa o lodach??. Hmmmmm,przeciez to forum dietkowe,a nie kulinarne. Lakomczuchy . Tusia tez jadla loda w wekend. Mniam,mniam.
-
witajcie
dziś dzień bez lodów ale za to z kawałkiem.... no dobra kawałem ciasta
przytyło mi się pare dziesiatych kilograma ... ale to zapewno znów woda
potwierdza to mierzenie obwodzikó - wyszło mi już talia 66-94 biodra; udo trwa na stanowisku 55.... kurcze, co zrobić by i ono chudło? wszystko ładnie spada a uda się jakby "zastopiły" dlaczego
lalika skąd to znam u mnie tylko wariacja z wasą
a dziś dzień był klęską dietetową...
nie dość że już wyżej wymienione ciacho pochłonęłam to było tak
śniadanie - płatki z ziarem i mleko 0.5%
2 śnaidanie - rogal na uczelni (nie maiałam czasu na nic innego)
obiad - zapiekanka ziemniaczana z warzywami...
kolacja - już nic nie wtłoczę.
kiedy ja się poprawię.....
co jecie najcześciej na kolację? bo przyznam się że mam z kolacyjkami problem
-
witam Cię słońce i dzięki za otuchę..
mam nadzieje,ze jutro wstane prawą noga.
jeśli chodzi o tą kolację to szczerze nie wiem co można jeśc,ale na pewno cos lekkiego (wow odkryłam eurekę hehe). w moim przypadku to ja nie jem kolacji( oczywiscie gdy jestem na diecie) i szczerze nie jestem strasznie głodna.Największy mam apetyt kolo 15.00.wówczas pochłonęłabym wszystko co się rusza,rano też moge nie jeśc baardzo długo-i u mnie to właśnie jest jedna z przyczyn tłuszczyku(ale jak jestem na diecie to jem )
a wiec moze jakis jogurcik,warzywka???
wiesz chyba będe mierzyc sie tak jak ty..bo na wage boje sie stawać..moze to lepszy pomysł..
a teraz przeczytaj co dzis usłyszałam
przyjechała do mnie kuzynka z Niemiec i opowiadała mi jak jej koleżanka schudla 12 kg jedząc warzywa,owoce i pijąc wode niegazowaną(trzy butelki po 1,5 l i w kazdej rozpuzczona była łyżka cukru)
słyszałaś o czymś takim???bo ja pierwsz raz..pomyśleć,ze gdyby nie takie osoby jak m.in ty,które spotkałam na tym forum to znając życie zaraz bym to wypróbowała..uff...
powodzonka!!!!!!!!!!!!!
-
Glowka do gory!!
Na uda idealnne sa cwiczonka na silowni, stepperek,basen,rower.
Na kolacje jadam mace+ dodatki, miesko, np. piers z kurczaka +dodatki, omleta na teflonie...
-
Hej odchudzanko, nie ładnie, nie ładnie z tym ciastem , ale co ja ci będe mówić, jak sama nie jestem lepsza Ciebie to chociaz ten okres usprawiedliwia, a mnie co
Mierzenie jest chyba faktycznie lepsze i bardziej obiektywne, bo nie uwzględnia zawartosci jedzenia w żołądku(na wadze rano 1 kg mniej, a wieczorem 1 więcej) Na udka dobry rowerek, bieganie, orbitek no i ćwiczenia siłowe np z ciężarkami. To bardzo oporna częśc ciala, i też staje na żęsach żeby ją zwęzić . Zobaczymy co z tego wyniknie, ale cos robić trzeba. Jak Ci dietka idzie
-
dzisiaj kompletna porażka, rano zalatana byłam to zjadłam tylko płatki z mlekiem, potem długo nic, aż wreszcie łazanki z kapustą i..... bita śmietana na deser
dokaloryczniłam się strasznie
i ćwiczonka mnie nie uratują
ale wszystko wina zbliżającej się cioty kto ja do licha wynalazł
waga? nie wchodzę - i tak nie będzie miarodajna przez tą cholerną wodę w organiźmie ... grrrr zła jestem dziś, oj zła.
miałam zrobić sobie kolejne fotki,a le po tym obrzarstwie i opuchnięciu na końcu cyklu nie wyglądam na chudszą zaczekam aż nadejdzie i się skończy ta przypadłość....
będę walczyć by na święta nie przytyć.
słyszałyście że ma padać śnieg? normalnie szok.... echhhh
vampire no.... ta woda z cukrem bardzo ciekawa... chyba po to by nie paść z braku energii
kurcze.... pojeździłabym na rowerze... ale takowy mam w domu rodzićów... wiele km. ode mnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki