odchudzanko mame raz namówiłam na pilatesa, to później 2 dni ruszać się nie mogła, a te ćwiczenia przejżałam, stronke zapisałam i od dzisiaj się za nie zabieram. Właśnie zauważyła że to obrazki są ruchome i mi się spodobały
Miłego dnia
odchudzanko mame raz namówiłam na pilatesa, to później 2 dni ruszać się nie mogła, a te ćwiczenia przejżałam, stronke zapisałam i od dzisiaj się za nie zabieram. Właśnie zauważyła że to obrazki są ruchome i mi się spodobały
Miłego dnia
witajcie
ja dzisiaj mam zalatany dzień, właśnei z domciu wychodzę
ale melduję że na śniadanko zjadłam parókę z 3-ma wasami
kurka blada.. dziś z rana się zważyłam i jakbym kapkę przytyła
może to mięśnie... tak się tłumaczę
Hej odchudzanko23, sama dziś miałam ochote na parówke ale jak na złość nie było Ehh te wachnięcia wagi sa okropne, można się nerwicy nabawić Jednego ranka kg mniej a następnego kg więcej i bądź tu mądra. Może jesteś przed okresem i ci się woda zbiera albo zjadłaś późną kolację
Ja zjadłam dziś loda śmietankowego...ale to chyba nie jest jakis wielki grzech prawda
pozdrawiam
hej ja też dzis zjadłam loda, no ale raz się żyje
Justi90 niby męskie osobniki nie są spostrzegawcze a mój mąż ostatnio zauważył że przytyłam no fakt po kilku dniach obżarstwa brzuszek się powiekszył ale teraz już troszkę spadł, jak sięwezmę za cwiczenia to jeszcze spadnie
też mam problem z rodzinką która sie nabija ze mnie jak ćwiczę, zwłaszcza moja siostra która sama ma nadwagę i jest na dobrej drodze do otyłości
ja też bo teraz nie potrafię normalnie jeść, albo malutko albo się obżeram, ale ucze się teraz i może nie jem malutko ale nie rzucam się na jedzenieCzasami żałuje,ze wpadłam w tą manie odchudzania
miłego popołudnia
Bo to jest niestety tak, jak się już zacznie odchudzać, to tak naprawdę cały czas trzeba walczyc o tą sylwetkę. Jedni są szczupli, a jedzą mnóstwo, a inni mają wolniejszą przemianę materii i ciągle walczą(ja z tych drugich )
Też żałuję tego dnia kiedy zaczełam się odchudzać..miałam może z 15 lat, 163cm i 63kg gdy zaczełam. A teraz mam 23 lata prawie, 165cm i 60kg i co?rozregulowaną przemiane materii, rozwaloną psychike, napady na jedzenie, nie jem wielu produktów bo niby nie zdrowe. Ale za to mam bardziej umięśnione ciało niż wtedy Bo teraz mam więcej mięsni a wtedy był sam tłuszczyk--->jeden plus
ja niestety nie mam zbytnio umieśnionego ciałka, bo się ostatnio lenię za bardzo
Witaj odchudzanko .
Jak tylko bedziesz regularnei cwiczyc na swoim kocyku to umiesniony brzuszek bedziesz miala niebawem!!.
Gratuulje spadku centymetrow.
Buziaczki.
Tusiaczek.
witam, miłego poniedziałku życzę
i jak tam odchudzanko23 ci idzie????
ja dzis byłam przymierzać spodnie i się załamałam....na wakacjach jeszcze nosiłam 28...fakt nie miałam płaskiego brzucha,ae nie wstydziłabym sie rozebrać na plaży..a dziś weszłam w spodnie 30.....porażka na całej lini..a jak sie zobaczyłam w lustrze!!!!szlag by trafił ten sklep,że nie mieli wyszczuplających luster!!!!wy tu piszecie o mięsniach,a mi tak jeszcze daaaleko..
powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!(tak długo trwał mój okrzyk heheh)
cześć dziewczynki
strasznie zabiegana jestem... codziennie idę 2 km laskiem... może to też cosik da?
wracam do domu późno, zanim zrobię to co powinnam... to jest już 23, jak nie 24... i weź tu ćwicz jak Wy znajdujecie czas na ćwiczenia - łącze pracę, studia, dom i mi w grafik nie wchodzi
rayane myślę że z tą przemianą materii to też kwestia wieku - jak miałam lat np. 17 to mogłam schudnąć bez zbytniego odchudzania 2 kg w 1.5 tyg, a teraz to trzeba się napocić
chyba wczoraj był lodowy dzień - też zjadłam... 3 gałki ale za to jakie
-makową
-różaną
-cynamonową
mniam
lalika masz chyba rację... może to wina zblizającego się okresu.. ale spodziewam się go dopiero za tydzien... właściwie to kiedy się tak człowiek "napusza" wodą?
dziś oparłam sie pokusie zjedzenia ciasta koleżanka częstowała, a w stołówce uniwersyteckiej była pycha karpatka.... ale dałam rady, na oblizaniu się smakiem pozostało (przyznam się że to dzięki koleżance która odciągnęła mnie od szyby do której przywarłam niczym wygłodniała pijawka )
dziś w zestawie papu są małe grzeszki - jak rogal chałkowaty ale w sumie chyba nie najgorzej
zatstanawiam się czy pozwolić sobie na serek wanilowy z galaretką - wychodzi takie ptasie fajne....
vampire ja ledwo dopinam się w 38, chodziłąm w 36; ale pociesza mnie fakt że mam w zestawie spodnie 40 wiec... najgorsza mara minęła
a może to wina firmy? nie każda jest równa sobie... np. kupiłam sobie buty nr 36, a noszę 37....
miłego wieczorka, ja idę brać się za robote jak najszybciej, by zdążyć jeszcze poćwiczyć
aaa.... zastanawiam sie czy nie kupić sobie z oriflame takiego serum do celulitu... bo mam trochę tego tatałajstwa na nogach... stosujecie coś? może polecicie.... hm?
Zakładki