-
no i znow jestemale z lekkim dołem..nie pisałam tyle bo normalnie ja nie wiem dzieffffczęta moze to normlane moze nie ale ja do choelry nie widze efektów..tyle czasu ejm mniej itd staram sie ruszac wiecej a tu ...klapa...;/ ja juz nie wiem juz sie chciałam wycofac z tego systkiego-odchudzania- ale Moj mi "nie pozwolił"ehh a w ogole ostatnio pierwszy raz od 4 miesiecy zjadłam loda
aaa nie wiem co z moja motywacje pomozcie!!plssss
-
Kilogramy nie zawsze lecą na łęb, na szyję. Czasem trzeba poczekać na efekt. Wiesz, miałam taką koleżankę, która ważyła ponad 100 kg. Próbowała schudnąć wielokrotnie, ale jeśli po kilku dniach nie widziała efektu, rezygnowała. Niedawno miała operację żołądka, to było jedyne wyjście.
Do czego zmierzam? Nie warto przerywać tego, co się już zaczęło, tylko z powodu chwilowego zatrzymania wagi.
A regularne ćwiczenie nie zaszkodziłoby ci na pewno
-
Udanego dietkowego tygodnia, bez załamek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
no dzikuej za wsparcie
juz staram sie wyjsc z dolka i dalej ladnie spisywac sie na diecie;p zaraz ide jezdzic na rowerku;p ;]hieheie
jem witamine B6 pomaga spalac szybxciej tluszcze i białka ..je ktos?działa?
-
aaaa wreszcie jakiś postęp 1.5 kg w dół;d ahhh co za motywacja i jaka radośc
hiehie dziewczyny coraz blizej celu..no moze nie tak bluisko ale no zawsze to .5 kg mniej;p a wiecie chciałm sie Was zapytać ..bo tak jem ok 1200 kcal dziennie no czasem uda sie zjesc mniej a czasem o zgrozo! więcej;p i zastanawiam sie czy jak bede jesc casy czas ok te 1200 kcal to bede dalej chudnac czy jzu moj odranizm sie rpzyzwyczai i nie bedzie w ogole reagowal na to zmniejszenie kcal .... bo jak jadłam 1000kcal to zdarzało sie,że bylam glodna..;p aha i jeszcze o jedno chciałam zapytac czy myslicie ,ze zupki w proszku no wiecie knory itd -gorace kubki czy to moge sobie pic?w sumie to ma malo kcla ale nie wiem czy to nie wiem jakos nie dziele negatywnie..;p no to odchudzania dalszy ciąg
-
Po pierwsze, gratuluję spadku wagi. Tak trzymaj! 
Jedząc cały czas 1200 kcal, będziesz chudła. To nieuniknione, nawet, jeśli twój organizm przyzwyczaił się do takiej dziennej dawki kalorii. Organizm zużywa więcej na samo wykonywanie i utrzymywanie funkcji życiowych. Dlatego kiedy już będziesz z diety wychodzić, będziesz musiała powolutku zwiększyć ilość kcal.
A co do zupek... Ja tam jem (jako drugie śniadanie w pracy na przykład, choć wiem, że chemii w tym tyle, że pewnie już świecę w ciemności
-
no i dalej walcze dzielnie..narazie chce utrzymac wage przez jakis okres a pozniej znow zeby cos spadlo bo jakos nie chce efektów jojo
dzis sobie bylam na spacerq 30 minutowym z moja psina wchodzilysmy na gore-620m;p niby nie duza ale zawsze to cos;d heheh ale kurcze mam pytanie ....teraz mam tak ze jak zjem porcje ktora jakies 2 tygodnie temu byla malutka dlas mnie bylam po niej glodna teraz [po takiem porcji czuje sie tak pełna ze sozk czy to norkalne???buziak
-
Hej!
Bardzo miło się czyta o Twojej walce
Ten zapał i w ogóle
To najważniejszy krok - chcieć. Jeżeli chodzi o zniechęcenie i np. grzeszki w dietce, to jedyną szansą jest rozpoczęcie kolejnego dnia... tzn. jak coś zjadłaś nie takiego jak trzeba, albo za dużo, to nie pozwól, żeby to rzuciło cień na całą dietę i nie mów sobie, że teraz to już bez sensu. Mówię z doświadczenia. Schudłam 11 kg, a czasem miałam wpadki i to duże. Mam co jakiś czas straszne napady żarcia. Ale budzę się rano i zapominam o poprzednim dniu. Po prostu dzisiaj będzie tak jak ma być. I da się
Dawno nie byłam taką laską jak teraz
Po drugie, nigdy nie wytrwałam na 1000 kcal, moje 11 kg poszło przy dietce 1400-1500!
Jeżeli chodzi o ćwiczenie, to całe życie miałam zwolnienia z wf-u, nienawidziłam się męczyć, miałam zadyszkę jak przeszłam przez pokój. Od 5 miesięcy chodzę na aerobik (mąż mnie zaraził ruchem) i nie mogę bez niego żyć! Od paru tygodni rower, po 20-40 km, a teraz jestem chora i się nie ruszam i strasznie cierpię
Naprawde mozna to pokochac
Jezeli chodzi o herbatki, to moim nalogiem jest zielona. Ale co kto lubi.
Pozdrawiam Cie serdecznie!!!
-
Asq -> pewnie, że normalne. Twój żołądek przyzwyczaił się do mniejszych porcji i siłą rzeczy nie domaga się więcej, kiedy skończysz jeść. I tak być powinno! Nawet po diecie warto zachować tę zasadę małych porcji w pamięci - dzięki temu kilogramy nie wrócą jak szalone w przeciągu kilku miesięcy
A utrzymać wagę też wcale niełatwo, więc życzę powodzenia.
Antestor -> ja w ogóle jestem herbaciana dziewczyna: uwielbiam każdą możliwą herbatę, lubię dziwne mieszanki, czasem sama tworzę własne. Najlepsze, co w życiu mi wyszło, to mieszanka Earl Greya z koprem włoskim i odrobiną skórki z cytryny. Bomba! A co do ruchu, też miałam zwolnienie z WF-u przez pół podstawówki i całe liceum. Dopiero potem zaczęłam się ruszać. I jakoś weszło mi w krew
Poddać się? Odpuścić? Nie ma takich słów w moim słowniku
Wpadki zdarzają się każdemu, owszem (choć mnie jakoś zaskakująco rzadko - sama nie wiem, czemu) - ale to nie znaczy, że należy zrezygnować. Nie ma takiej opcji
-
no sluchajcie 8 km dzis pokonałam na roleczkach
oczywisciwe moja buzka była koloru buraczkowego ale przyznam ze dosc fajne uczucie sie tak wymeczyć
tak sobie myśleze bede raz w tygodniu jezdzic na roleczkach
bo jak za czesto to pozniej mi sie zapał pefnie wypali;p jak myslicie dopbry poczatek?
hehe
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki