eh dziewczyny sprawy się troszkę skomplikowały. dieta jak dieta... jak nie mam czekolady pod ręką to jestem w stanie każdą utrzymać. a pierwszy dzień bez słodyczy dopiero dzisiaj.
ogólnie chodzi o to, że byłam wczoraj u lekarza, laryngologa konkretniej. po ostatnich badaniach okresowych wyszły dziwne wyniki, że gdzieś mam stan zapalny. no i juz wiem... przewlekłe zapalenie zatok bez zadnego kataru, w zasadzie bezobjawowo. no i od dzisiaj faszeruję się antybiotykiem, a po 7 dniach kolejnymi 5 lekami w aptece zostawiłam mnóstwo pieniędzy ale najbardziej żałuję, że nie będę mogła chodzic na basen nie wiem jaką mam znaleźć alternatywę w takim wypadku... nie chcę już tam na aerobik chodzic. macie może jakieś pomysły?

ten mój MM to taki modyfikowany będzie raczej... jako osłonę do antybiotyku muszę jesc duzo kefirów, jogurtów naturalnych. a i kolacji bardziej obfitej mój organizm się domaga po szkole od 7:10 do 15-16
w kazdym razie czarno widzę mój "znacznie szczuplejszy" wyjazd do Paryża