Wątek: czas zrealizować marzenia - zaczynam od wagi :)

Ja oczywiście rownież sie dolączam do podtrzymywania, gratulowania i obserwowania. Oby tak dalej

Znowu zakupy? Ło matko

Ja też chcę na zakupy, też chcę też, też !!! Ja w tych samych jednych butach już trzeci rok, aż mnie ręka świerzbi żeby co nowego kupić...nie macie kto chęć zasponsorować chudego Grzyba ?
Guru ty mój z tym kuciem . Ja tam poległam - kumpela jak się nie odzywa tak się nie odzywa - jasny wizja - ja dam wydrukować tą pracę do fizjo a ona mi potem będzie nochalem kręcić, że to a tamto, że mogło być inaczej... ...i toż sobie poopalałam te moje triacyglicerole ...zamiast kuć .
Okis, zmykam do nerek

heh ja tez sie obijam, niby dopiero LO, a ja juz mam odpust zupelny :P

No to moge sie wpisac w koncu bo to nowy pamietniczek. Jakby ktos z boku popatrzal to taka jetses zielona a jednak weteranka niesamowita. 3mam kciuki :*

witam Sunny na nowym pamietniczku! ;*;*

i tak juz jestes chudziutka i penwie slicznie wygladasz, no, ale skoro Twoja wymarzona waga to 47 kg, to zycze powodzenia w chudnięciu ;*

dziękuje Kochane za wpisy bucików nie było tzn były ale ja wybredna jestem wole sobie kupić spodnie jak jeszcze zrzuce
lece Was poodwiedzać

hehe

skąd ja to znam? tez wybredna jestem dlatego nie lubie chudzic za bardzo na zakupy, bo zanim cos znajde minie duzo czasu i tylko sie zdenerwuje niepotrzebnie

ja kiedyś nienawidziło bo rozmiary mnie denerwowały byłam do S przyzwyczjona a jak waga pokazywała 60 to zrezygnowałam z zakupów teraz naszczęście ochota mi wróciła

Sunnyy, a gdzie ty konkretnie mieszkasz w tej chwili