Wątek: nie zawsze więcej znaczy lepiej..

Dzień Dobry Aniu!
Jak tam humorek u Ciebie?
Czy już podjęłaś decyzję?
Pozdrawiam

A u mnie się panowanie wogóle nie sprawdza, bo wtedy robie wszystko odwrotnie I czuję sie jak maszyna.
Savciu jak dzisiaj dzień mija?Ja raz biegłam tej wiosny, tata mnie wyciagnął, skutek taki, że jak po 15 min przybiegłam do domu to myślałam, ze umre WIęc biegi zostawiam Wam

o,to będę wpadać po porady,bo ja mam tel w tej sieci
Zakwasy będą z każdym razem mniejsze, poza tym i przed i po treningu dobrze się rozciagnij,a powinno nie być już zakwasów!!
POzdrawiam

Savciu,mam nadzieje ze sie nie poddalas...??.
Wracaj do nas.

Sava, ty z Gdańska? A skąd konkretnie? Miło spotkać kogoś z mojego rodzinnego miasta Wprawdzie już długo mnie tam nie było, ale jednak.
Widzę, że dieta idzie świetnie - tak trzymaj A na rodziców czasem nic nie poradzisz, tak już mają, że się martwią i wcale nie chcą źle - tylko nam zazwyczaj przyjdzie to zrozumieć dopiero po latach. Ja, żeby nie słuchać codziennie, jak mało dochodową pasję/zawód sobie wybrałam (dziennikarstwo), ruszylam szukać szczęścia poza krajem. Nie pracuję w zawodzie, ale mam przynajmniej swoje życie, którym nikt nie kieruje. I to mnie trzyma przy życiu
Miłego czwartku życzę!

savciu hop hop

Widzę że i jeszcze jedna osóbka z Gdańska...

Sava co u Ciebie?
Jak humor?
Co to za opis na GG - proszę mi to wyjaśnić....

Pozdrawiam

Gdzie jestes??

Aniu co się dzieje?Mam nadzieję, że się nie poddałaś

Miłego weekendu!

Odezwij się na komórkę bo się martwię!

Pozdrawiam