Wątek: Powolutku to skutku :) Jeszcze 9 kilo :):)

Gdyby nie te owoce na SB,to bym sie nawet nie zastanawiala.Zreszta tak sobie mysle ze co jakis czas po prostu bede jadla owoce,( nie lubie wyrzsekac sie wszystkiego),wiec jakos to pogodze...Gratuulje Tobie jeszcze raz. Ladnie sie trzymasz na dietce.Trzymaj tak dalej.
Owocnej nauki.
Buzka.
Tusiaczek.

Kochane Słoneczka!!!!

Dzisiaj spałam jak zabita aż do godziny 10.30 jejku
Zaraz wyruszam z moją babcią na lotnisko po wujka z Anglii a potem babcia zabiera mnie i Sławka na obiad...i znów będą jaja w trakcie wybierania dania przez Kasia " To ja poproszę to danie ale bez tego i tego a zamiast tego to poproszę to" hahahaha

Dziękuję bardzo, że tyle do mnie napisałayście

Tusssiaczku - bardzo mi miło, że po raz kolejny mnie odwiedziłaś To prawda te owoce to jest problem...a szczególnie gdzieś tak trzeciego dnia kiedy jest Ci słabo bo nie dostarczasz żadnego cukru do organizmu. Już na drugiej fazie można ale na początku tylko jednego dziennie Staram się jak mogę na tej diecie i niby ani razu nie zgrzeszyłam (nie licząc zupy pomidorowej nie wiem z czego zrobionej) ale kilogramy lecą wolniej niż innym dziewczynom na SB tym które grzeszą np. nutellą Więc Tobie owocki nie zaszkodzą

Grubasku - dziękuję za życzenia....zawsze witasz mnie dobrym słowem. Boże !!! Ty wysłałaś mi wiadomość o 4 w nocy ???? jak ty to zrobiłaś ??

Wrotkfa - witaj w moim pamiętniczku Ja też się z Tobą witam ale pozwól, że odwiedzę Cię wieczorem bo zaraz wychodzę z domku Moje wrażenia będę opisywać codziennie bo bardzo mi tutaj pomagacie . Tussiaczkowi w SB przeszkadza brak owocków, a Tobie?? Co się najmniej podoba??

Linuniu kochana już myślała, że nie odwiedzisz mnie wczoraj i już miałam łzy w oczach hahahah. Jak będziesz kupować sobie kalarepkę to ułam chociaż jeden jej "wąs"...jeżeli "pstryknie" i będzie soczysty to kalarepka będzie dobra Co do ciuchlandu to dą hurtownie odierzy używanej (najczęściej od anglików którzy dają ubrania dla biednych :/). Cena za kilogram w hurtowni waha się zazwyczaj w cenie 20-25zł a w ciuchlandach najczęściej cena za 1kg kosztuje 50zł (mówię o lumpeksach warszawskich które są drogie jak cholera). Kolosem się nie przejmuje bo jestem już na 4 roku a niejedno na tych studiach przeszłam - warunek z makroekonomi i egzamin komisyjny z bankowości ... jestem już uodporniona

Wpadnę do Was dziewczynki wieczorem bo muszę już lecieć !!!!
Buziaczki!!!!!!

Witaj Kasiu) No wiesz ja nie mogłabym nie odwiedzić mojej ulubionej optymistki, dzieki temu lepiej mi się spało hehe

Masz racje an 4-tym roku to już jest raczej luzik, gorsze nerwy się przeżywało na 1,2 roku

Powiadasz,że Anglicy oddają te ciuchu dla biednych hehe do czego to doszło,:P gdzie ja ubrania kupuje, bo przyznam Ci,że ja lubie czasem po cichlandach pobuszować mam juz kilka fajnych rzeczy zdobytych w ten sposób, ostatnio kupiłam sobie śliczną torebeczke za 4zł:P.
Lubie też sobie kupować książki po angielsku, ostatnio babka mnie rozwaliła, pytam sie jej "Przepraszam ile ta książka kosztuje", a ona na to" O to ta z tych grubszych, no to 3 zł" :PPP. Ciekawa jestem, na której stronie cena książki wzrasta i uznawana jest ona za droższą)

Życze Ci smacznego obiadku
Odezwij się wieczorkiem,
ciumki!!!

Hej kochana! Wiesz, mialam dzis bardzo ciezki dzien, nawet zgrzeszyłam ale weszłam na forum i juz mi sie pyszczek smieje, echhh, nie maialm znowu netu, a jakbym miala, to pewnie bym wam sie wypisała i nie zgrzeszyła

Co do tego, ze napisałas mi o herbatkach, to zawsze sie przyda, a napisałas pewnie dlatego, ze u mnie tamat herbatek leci

Ty przebierasz w daniach, a ja pilnuje godzin jedzenia i zdarza mi sie jadac w nietypowych miejscach. To, ze jadam często w tramwaju, na przystanku czy na korytarzu przed angielksim, chodze z miseczkami i łyżeczkami, to nic, najlepsze było, jak kiedys, zeby sie wyrobic za czasem, jadłam w kolejce do szlaetu publicznego bardzo mi sie chcialo i siusiu i jesc, trzeba wiec było to pogodzic

ChceBycChuda - jak przeczytałam o Twojej wizycie w restauracji i zamówieniach, to mi się buzia uśmiechnęła Jutro wybieram się na babski wieczór do koleżanki, która jakiś czas temu została mamą i jutro będzie nam prezentować swoją córunię. Przy okazji spotkam się z innymi dziewczynami, bardzo się na to cieszę. Ale zawsze na takich spotkaniach jest fajne jedzonko, jakieś wino - a ja nie mogę Będę piła wodę, ale nie wiem jak zareagują dziewczyny, jak przyjdę ze swoim batonikiem i małą butelkę coli light żebym miała czym toast za zdrowie Małej wypić

A ja podjelam decyzje -od pon SB
bede wpadac po wsparcie od bardziej doswiadczonej w tej kwestii kolezanki

Przepraszam, że dopiero teraz ale po powrocie do domu byłam tak padnięta po staniu w trzygodzinnych korkach, że poszłam spać

Zacznę więc od protokołu-
Sniadanie - smażone pieczareczki
II Śniadanie - orzeszki
Obiad - panga z grilla - na obiedzie z Babcią
Kolacja - suróweczki i czysty rosołek z kurczaczka

Wrotkfa - cieszę się, że przechodzisz na SB - będzie nam raźniej

MalaMegane - to musiało być niesamowite przeżycie jedzenie pod toaletą. Jak byłamw liceum to była tam taka jedna dziewczyna która na długiej przerwie szła do łazienki, siadała na podłodze po turecku i jadła kanapkę hahahahahah przypomniałaś mi to swoim opisem

Meeeg85 - każdy reaguje na złe dni jak może....ja najczęściej ryczę i wrzeszczę. Wczoraj miałam o tyle dobrze, że miałam siatkówkę Mogłam się wyszaleć i naprawdę...takie bomby leciały, że hej Dzisiaj przebierania dużego w menu nie było bo naszczęście wybraliśmy taką knajpkę grillową, miałam do wyboru wsztstkie rybki i mięsa a do tego do każdego dania było można dobrać sobie coś z barku sałatkowego.

Linunia - jak byłam dwa lata temu pracować w Anglii to mieszkałam u mojej cioci...ona wyciągneła z szafy cztery wielgaśnie wory ciuchów i powiedziala, że dwa razy do roku oddaje takie worki dla biednych. Jak podjechala ciężarówka to zapamiętałam logo i potem te logo widziałam pod lumpeksem jak wypakowali ciuchy Ja też mam bardzo dużo fajnych ciuchów z lumpeksów lubię tam kupować bo można znaleźć coś niepowtarzalnego

Dzisiaj w tramwaju dwóch kolesi podeszło do mojej przyjaciółki Madzi i wyrwało jej telefon....ale walczyła tylko jej się nie udała strasznie biedna teraz jest i smutna bo miała go od niedawna i miał on mp3 i wogóle !!!

Buziaczki dziwczynki kochane !!!
Idę spać bo ledwo żyję mimo, że spalam w dzień ehh :

bardzo ladnie wczoraj bylo

buziaczek na mily pogodny i udany dzionek;*

Milego piatku zycze

Mam nadzieje,ze dzisiaj troszke odpoczniesz zaczyna sie piekny weekend, wiec życze Ci,zeby był piekny i dla Ciebie))

Dietkowo wczoraj tradycyjnie pieknie było

Buziaki!