Wątek: Powolutku to skutku :) Jeszcze 9 kilo :):)

Witajcie

Dzisiaj była siłownia i zakupy Na siłowni bieganie i wszystkie ćwiczonka na partie mięśni Łącznie godzinka i 20 minut

Kiepsko się czuję bo źle spałam (jakoś krzywo) i bolą mnie plecy...wzięłam lek przeciwbólowy ale niewiele pomógł

Jutro posiedzę nad pracką a w sobotę jedziemy ze Sławkiem do mojej mamy, pomóc w robotach ogródkowych Potem zrobimy sobie grilla ...oczywiście zdrowego i dietetycznego

Majusiu - Ty mi nigdzie nie znikaj Lody zjadłam ale w limicie kalorii więc nic złego się nie stało

Tleli - wiśniowo-bananowa..brzmi smakowicie jak wypijesz daj znać

Syciu - u mnie chyba 50 groszy za dzień i bardzo dobrze, bo gdyby było 2 to bym miała karę 6 zł ... a za tyle mozna juz wiele kupić

Magicly - dziękuję za odwiedzinki Nie musisz czytać mojego wątku bo na początku byłam na SB a teraz nie jestem Dowiemy się o sobie na bierząco

Nersenelia - brałam pod uwagę przesyłkę Za nią zapłaciłam 4 zł (list) a zamówiłam cztery herbatki Czyli nadal jestem 1,5 na sztuce do przodu

MassMaju - herbatki napełniają brzuszek Bardzo dobrze, że pijesz herbatki owocowe...chociaż troszkę zastąpią Ci brak owoców A na jakiej jesteś diecie??

Buźka~!!! Lecę do Was!!

hej!!!! Widze, ze ladnie sobie poczynasz treningowo Pytalas o diete, wiec jestem na SB...jeszcze tylko 5 dni i koncze pierwsza faze, wtedy tez mam zamiar sie zwarzyc. Buzki!

hej Kasieńko

a wiesz co się dowiedziałam?!!? Że u mnie w pracy mnóstwo dziewczyn pije zieloną herbate!!!!!! I jest kokosowa i inne takie jutro wypróbuję
W koncu jest coraz wiecej ludzi,którzy lubią zielone herbatki, bo do tej pory wychodziłam na dziwadło, gdy mówiłam,że mi smakują

Brawo za trening A ja ostatnio często też sie tak wiercę w nocy,że zasypiam na zrolowanej kołdrze i rano ból pleców nie pozwala mi się wyprostować Ale skłony i powolne rozciąganie zazwyczaj pomagały:]

CHC
na temat cen odpisalam ci porzadnie u mnie

Widze ze jeszcze kawalek mam do ciebie
pieknie cwiczysz GRATULACJE

ja mam zastoj - i dola giganta

Kurcze fajny masz ten trening...z reszta ja mam podobny ale nie cwicze :P treraz nawet nie bede miala kiedy bo zmienilam prace...ehh. Jak tam praca

Witajcie

Dzisiaj siedziałam 4 godzinki nad pracą ale jakoś weny nie miałam Napisałam kilka stron i na dzisiaj już sobie darowałam

Dzień dietkowo dobry ale na siłowni nie byłam Dzsiaj rano obudziłam się ważąc 80 kilo to dobrze...wolno ale zdrowo Nie mogę się doczekać aż będę miała 7 z przodu

Nie będę się ważyć przez kolejne kilka dni bo zbliża się @ i nie chcę się przerazić haha

Nicoletia - no praca powoli do przodu ale badziej powoli niż do przodu

Majusiu - już idę poczytać co mi tam napisałaś Ja dzisiaj nie mam doła ale mam wielki klocek w głowie który strasznie boli

Syciu - herbatki są coraz bardziej popularne...kiedyś chodziło się na kawkę a teraz będziemy chodzić na zieloną herbatkę Plecki już nie bolą...Sławek wysmarował mnie na noc amolem

MissMaju - byłam na SB, za pierwszym razem ładnie schudłam ale potem wszystko wróciło bo się nie pilnowałam...za drugim razem zemdlałam na siatkówce...bo na tej dietce nie wolno nic a nic ćwiczyć

Kasia a ja dobrze znosze SB- moze po prostu za malo jadlas? Dla mnie ta dieta jest naprawde dobra, nie czuje glodu, nie licze kalorii, posilki sa smaczne no i cwicze ok. 50 minut dziennie (nie odczuwam oslabienia). Jedyne czego mi brak to owoce, ale jeszcze jekos wytrzymam te 4 dni (koniec I fazy 15- go). A ile schudlas podczas pierwszej fazy? Buziaki!

Mi też bardzo brakowało owocków Powiem Ci, że za pierwszym razem dietkę znosiłam dobrze i schudłam na niej chyba 6 kilo....dopiero za drugim coś poszło nie tak ...a zawsze jadłam tak żeby się najadać więc może poprostu byłam wtedy "nie w formie"

6 kilo- to ladnie. A przepis na fasolke wyglada smakowicie- na pewno go przetestuje jak bede miala troche wiecej czasu (w ten weekend mam szkole i zero czasu na gotowanie
). Tym bardziej, ze uwielbiam fasolke po bretonsku Pozdrawiam serdecznie!

NO GARTULUJĘ
wyprzedziłaś mnie muszę zacząć Cie gonić :P