Strona 2 z 24 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 238

Wątek: to i ja sie przylacze....bo szukam motywacji

  1. #11
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    ale nuuumer!!! widzicie to [piii]....???? czy obwąchiwanie to brzydki wyraz??? nałożono na mnie cenzurę???? nieeeeedowiary

  2. #12
    Jonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehehehe

    moj sposób na słodycze - dać bratu! (albo chłopakowi)
    im szybciej tym lepiej...
    nie lubie tylko gdy moj brat ma faze rzezbienia (heh trenuje troche kulturystykę) bo wtedy nie chce nic ode mnie brać, albo gdy chłopak jest daleko..

    pozdrawiam (jeszcze 10 min do wyjscia)
    Jonka

  3. #13
    mojeodbicie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hahahahaahahahahahahaha

    jak sie xczłoweik smieje to tez chudnie!!!

    hahahahahahahahahahahaha

    a szukaj Zuza tych cukerków szukaj..ja myślę że je schował w swim brzuszku!!!!! hahahahaha

  4. #14
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    właśnie nie.... spacjalnie gdzieś je ukrył ))

  5. #15
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    U mnie to trocje z ta zasada czego dusza nie pragnie tego oczynie widza to sie nie da..mam dwie mlodsze siostry...ktore jak juz pewnie domyslilyscie sie sa chude jak patyki i kochaja slodycze....tylko ja odziedziczylam te zle geny....co do smiechu to tez slyszalam ze przedluza zycie..ale z kolei czeste mycie je skraca..wiec u mnie bilans wychodzi na 0 Aha wiecie co chyba mi sie dzisiaj uda zmiescic w 1000....kurcze oby tak dalej...no i bylam dwa razy w sklepei i przechodzac obok pulek ze slodyczami nic nie wzielam :P He he oby tak dalej KASKA..Pozdrawiam K.

  6. #16
    rockowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh , wiesz, ja na wszelki wypadek nie wchodze do sklepów z cukierkami, albo przynajmniej na nie nie patrze :))
    To dobry sposób od powstrzymania się ;))

    Zycze powodzenia.

  7. #17
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    Ja w zasadzie jestem na to skazana,bo robie zakupy dzien w dzien w samie...ale staram sie omijac polki ze slodyczami duzymi krokami..K

  8. #18
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie jak dobrze wsta skoro swit..hmmm;)

    Dzisiaj wstalam w bardzo dobrym humorze...odbylam juz krotki spacerek z pieskiem....zaraz odbede drugiii...pocwiczylam troche...i juz mam energie do zycia Wczoraj udalo m isie tylko nieznacznie przekroczyc magiczna liczbe 1000....dzisiaj bedzie lepiej..czuje to....
    A teraz moj ulubiony cytat
    "Lecz zaklinam niech zywi nie traca nadzieji
    I przed narodem niosa oswiaet kaganek
    A kiedy trzeba na smierc ida pokolei
    Jak Kamienie przez Boga rzucane na szanie"
    No bodbudowalo mnie troche....
    Pozdrawiam K.

  9. #19
    slodka_czekoladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jonka
    hehehehe

    moj sposób na słodycze - dać bratu! (albo chłopakowi)
    im szybciej tym lepiej...
    nie lubie tylko gdy moj brat ma faze rzezbienia (heh trenuje troche kulturystykę) bo wtedy nie chce nic ode mnie brać, albo gdy chłopak jest daleko..

    pozdrawiam (jeszcze 10 min do wyjscia)
    Jonka
    hahahahahaha..
    moj ma to samo!!!
    i tez je ode mnie wszystko.. wrecz pozera z predkoscia swiatla!!!
    a niestety jak juz sie rzezbi, to nic slodkiego ode mnie nie wezmie..

  10. #20
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie 4 dzien

    Dzisiaj zjadlam makrele na obiad...mam nadzieje ze to nie jest szkodliwe dla diety... Dzsiaj moge zjesc jeszcze okolo 150 kcal..czyli akurat jakis jogurcik na kolacje..poza tym staramsie pic duzo wody....mam nadzieje, ze dzisiaj uda mi sie bez zadnego posilku po 19 wytrzymac...nie moge sobie tylko darowac tego, ze spojrzalam na wage...amialam zrobic to dopiero we wtroek..no nic wiec nastepnym razem kukne na wage za kare w srode mam nadzieje ze mi sie uda.Pozdrawiam K.

Strona 2 z 24 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •