Dzień dobry :D
Piątka z przodu zagościła na dobre, 59, przesuwam tickerka! :mrgreen:
Miłego dnia kobity!
Wersja do druku
Dzień dobry :D
Piątka z przodu zagościła na dobre, 59, przesuwam tickerka! :mrgreen:
Miłego dnia kobity!
Alegna kazdy byl kiedys dobry ;) ja na wf-ie lubilam akrobatyke nie nawidzilam biegac ale poskakac za to uwielbialam no i kosza uwielbiam ,pogralo by sie znowu :? ale nie ma gdzie i nie ma z kim :(
hehe a z tym rowerkiem to moze nawet wiecej przejedziesz cio? :roll: :P :P :P
Tobie waga w dol a mi cm :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: waga natomiast wrocila do 52 kg i nie wiem dlaczego :( ale za to w pasie (pępek) mam dzis 52.5 :)
Co Ty gadasz ? 52,5 w pępku masz?? :shock: eeeee
U mnie waga dziś pokazała 47 :!: hopsa :) jak miło, ciekawe czy to przejściowe, czy już tak zostanie :) chyba przesune tickera hihihi będzie ładnie wyglądało :twisted:
Alegna jak to miło patrzeć na Twoją 5 z przodu! Napisz co to ta poziomka jest :)
A jak tyłek po rowerze boli to wołaj chłopa niech masuje! :twisted:
Ktosiula pewnie, że przesuwaj tickera :D Pięknie!
O matko, trudno to wyjaśnić poziomkę, ale spróbuję. Siadamy płąsko na ziemi, nogi rozkraczone szeroko. Dłonie opieramy o podłogę pod udami, po wewnętrznej stronie, dłonie skierowane na zewnątrz. Unosimy całe ciało na rękach, nogi napięte, równolegle do podłogi - nogi i pupa nad ziemią, cały ciężar ma spoczywać tylko na rękach. Wytrzymujemy minimum z 15 sekund.
Jak schudnę do 50, biorę się za ćwiczenia akro i kurde zrobię znowu poziomkę ;) Teraz nawet nie próbuję, za słabe mam jeszcze wszystkie mięśnie i za dużo musiałyby dźwigać :P
Pipuchna, to rzeczywiście jakoś mało w tym pępku :roll:
Łooo Ty akrobatko :) nigdy czegos takiego nie próbowałam robić, serio trzeba miec sporo siły, żeby się tak utrzymać. Marzy mi się takie wysportowane, zdolne do wszystkiego ciałko :) wspaniały atut kobiety, może kiedy się uda :D
Cholera jakas zaspana jestem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: kurde mam 72.5 nie 52.5 sorki :lol: :lol: :lol: :lol:
Pipuchna, na szczęście nie masz 52, bo to już byłaby anoreksja :lol: A 72, też ładnie, ja mam pewnie z 80 albo i lepiej :|
A wracając do poziomki, to fajna figura. Nie jedna dzIewczyna trenująca akro ma z nią problemy. Nie wystaczą silne ręce, potrzebne są też mięśnie kręgosłupa, brzucha, ud i umiejętność dobrego napięcia mięśni wielu grup na dłuższą chwilę. POlecam, bo Ty już Ktosiula masz mięśnie i stale ćwiczysz ;)
A juz nas w kompleksy wprowadziłaś :P tak myślałam , że się pomyliłaś, ale jak na Twoim wątku przeczytałam to samo to zwątpiłam :lol: U mnie w pępuchu 73, bardzo podobnie :)
Ktosiek ja mierzylam sie rano ;) wiec pozniej tez mam tyle ;) naprawde was przepraszam :) ja chyba naprawde zaspana jestem ;) :P kurcze ostatnio jakas chodze smutna nie wiem czemu :? wczoraj sie poplakalam :roll: :roll: :roll: ryczalam jak bobr :oops: :oops: ech..nie wiem co sie dzieje ze mna :shock: :shock: :shock:
dzieki ale wolalabym miec te 70-69 cm w pasie czulabym sie super wtedy ;) no i do tego dąże ;)
Napewno dotrzesz do takiego wymiaru, mnie tez by odpowiadał :)
Rozumiem Cię doskonale - chandra rzecz straszna, bez powodu człowiekowi tak smutno. Zjedz kawałek czekoladki, endorfiny Ci podskoczą, usiądź i posłuchaj jak ładnie ptaszki spiewają, albo włącz Mtv i się wyszalej :*