-
Fatti... ja miałam wczoraj... do 3 nad ranem... potworne uczucie... jak kac... ale...
Najpiękniejsze jest to, że po każdym takim dniu/nocy przychodzi kolejny A z nim kolejna szansa, że tym razem się uda - ładnie jeść, powstrzymać kompulsa, być z siebie dumnym. Przebolej jakoś to okropne uczucie "po kompulsie" i po prostu spróbuj jeszcze raz... i dalej... i jeszcze raz... niech kompuls nie myśli, że z Tobą wygra A Twoje ostatnie zdanie to wlaśnie najlepsze, co można zrobić.
Nie daj się, poradzimy sobie!
-
Witaj Fatti!!!!!!!!!!!
Razem nam się uda.Tak się zastanawiam czy miałaś juz swój wątek tutaj?Jeżeli tak to fajnie że wróciłaś , jeżeli nie to miło mi że przystąpiłaś do nas.Razem raźniej.
-
HEJ FATTI?
I JAK DZISIEJSZE DIETKOWAWNIE?? WIDZE ZE WAGA RUSZYLA.
BUZKA :P :P
-
..dzieki dziewczyny , nawet sobie nie wyobrazanie jakie wasze slowa sa dla mnie motywujace....po wczorajszym dzisiaj podnioslam sie z dolka i wzielam sie do zycia
sn:jogurt nat200g z 2 lyzkami otrab, male jabluszko
2sn:zlozone 2 kanapki grahama z szynka,salata i ogorkiem i jabluszka
ob: 200 g surowki z marchwki ,jogurt light z lyzka otrab i jablko
a na kolacje planuje serek wiejski 150 g i pomidorka
wiem ze te moje jadlospisy nie sa zachwycajace, po czesci pewnie dlatego ze nie jadam czerwonego mieska a piersi z kurczaka gotowane juz mi sie przejadly!! a poza tym od rana bylam na uczlni a jeszcze za chwile wychodze bo niestety w srody o 17 do 19 mam jeszcze na uczelni angielski
ehhh swoja droga to strasznie denerwuja mnie takie przerwy miedzy zajeciami , a jak wroce po 19 to juz bede tak padnieta ze szkoda gadac !!
-
hej fatti
faktycznie malo jesz, ale sie nie dziwie, bo nie masz czasu, a poza tym jest tak goraco ze chyba nikt nie ma apetytu. widocznie tyle ci wystarcza.
badz dzielna, buzka
-
fatti, tu niestety tak jest,raz jest lepiej,raz gorzej.
Każdemu zdażają się wpadki,grunt to się nie poddawać
Bardzo dobrze,że próbujesz na nowo. Jedna przegrana bitwa nie oznacza,ze nie mozesz wygrać wojny!
Życzę powodzenia i normalnie to bym trochę pokrzyczała,że za mało zjadłaś, ale jak tak ciepło za oknem to i mnie za bardzo się nie chce wcinać:] Wiec siedze cicho.....
-
Twój dzisiejszy jadłospis jest strasznie skromny.Ja bym chodziła głodna.
-
...ehhh siedze i mam sie uczyc statystyki ale tak strasznie mi sie nie chce...a najgorsze w tym wszystkim jest to ze jutro mam kolosa od ktorego zalezy czy bede musiala pisac egzamin czy bede zwolniona...strasznie bym chciala...i dosc duzo sie uczylam ale czy to wystarczy???...ehhh mam jakies zle przeczucia...poza tym jestem tak okropnie zmeczona ze chyba zaraz pojde spac ..!!
-
hello!
też mnie denerwowały przerwy między zajęciami ale z drugiej strony mniej jesz
ale dietkowanie ladnie Ci idzie(zresztą strasznie malutko jesz co kazy Ci już chyba napisał ) jedno załamanie nie decyduje o całej dietce,będę trzymać kciuki!
nie przejmmuj się zaliczeniem-napewno będzie oki ,a jak nie wyjdzie to i tak na egzamin masz już materiał przynajmniej przygotowany
-
dzisiejszy dzien rozpoczal sie bardzo pomyslnie...zablysnelam z qmpela na Moizie potrafilysmy na poczatku rozwiazac zadanie ktorego pozniej nikt do konca zajec juz nie rowzwiazal )) hehe ...ale niestety statystyke zaczynam dopiero o 14 ://
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki