Co do dziadka to wspolczuje.
Przytocze cos. Mianowicie moja "madra" siostra, ktora jest w Polsce zostawila wczoraj na GG opis: ";(;( On nie zyje ;(;(". Ja sie przestraszylam i pisze do niej: "Co sie dzieje?" A ona nic nie odpisuje. To ja smsa do niej- tez nic. Do mamy- a mama: "Magda Ci zaraz wytlumaczy" To ja juz lzy w oczach. A moja siostra pisze na gg: "wstaje dzisiaj rano, wygladam przez okno, patrze na lake, a tam lezy kon - nie zyje!" Wrrrr myslalam, ze ukatrupie ja... Kochana siostra...![]()
Zakładki