-
kobietko mnie tam facet rzucił właśnie bo doszedł palant do wniosku że mu sie nie podobam niech sie buja...a ja teraz mam tylko większą motywacje do tego żeby schudnąć i niech sobie patrzy co straciłno i zaczełam ćwiczyć... trzymaj się
-
Nadszedł u mnie okres użalania się nad sobą.
Najważniejsze:]diety brak. Może od mponiedziałku.
Straciłam serce, rozum do tego, nie chce, nie potrafię się już odchudzać, wszystkie próby kończą się skandaliczną porażką (!)
W poniedziałek mam egzamin z filozofii, ale nic się nie uczę wyrażając w ten sposób bunt w stosunku do nadinteligentnych bucow, ktorym musialo sie wyjatkowo nudzic.
Tylko ciekawe jak bede się buntować we wrześniu..
Liczę na cufala, licze na to, że świat mnie kocha, licze na szczęście, którego nigdy mi nie brakowało (ale zawsze musi być ten pierwszy raz...)
Chce schudnąć. Stracić ten wielgachny i okropny bebch
ale poki co chyba wole użalać się nad sobą
Taka już moja natura.
Potrzebuję czasoprzyspieszacza
i porządnego kopa w dupe
pozdrawiam!
miłego łikendu
-
Symploke, moze już po prostu nie potzrebujesz odchudzania i Twój orgaznimz Ci to sugeruje? Moze lepiej cwiczyc, cwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć i tym wymodelować ciało? Pomyśl
-
Meeeg myślenie nie jest ostatnio moją mocną stroną
-
poza tym
nie lubie sportu
jestem typem lenia kanapowego
(bije mi ju do głowy, przepraszam )
-
Symploke, ja tez kiedyś myślałam, ze nie lubię sportu i że nic mi nie podpasuje, a jednak zaskoczyłam s mą siebieii znalzłam parę dyscypin, które sprawiają mi dużą radość
-
zeby znależć trzeba szukać, żeby szukać trzeba zacząć coś robić.
a to już jest problem.
Wiem, wiem taki marazm jest denerwujący, ale to już długo nie potrwa, wezme się za siebie, obiecuje
-
Też musze sie wziać za sibie, nie martw sie, u mnie też marazm i zapał taki, ze łeeeee, szkoda gadać, ale wierzę, ze powróci
-
jasne, trzeba wziąć byka za rogi
ale może jeszcze nie teraz... (?) nie no żart
pozdrawiam :*
-
hejka slonko :*
wiesz ja tez mam lenia nie jestes sama :P a jesli chodzi o sport mas zmoze rolki w domciu?jesli tak to wybierz sie z twoim facetem na godzinna przejazdzke dotleniszsie poznasz go blizej fajnie ze facet nie zmusza cie do schudniecia ,licz sie z tym bo to wielki skarb :P
w ten weekend moja dietka poleciala daleko w kosmos ale nie przejmuje sie tym zaczelam olewac wszystko
milego dnia rybcia :P :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki