Wątek: Impossible is nothing...

wiem ze najgorsze jest utrzymanie wagi, mi to nie wychodzi i zaczęłam tyć

Kurde właśnie to jest najtrudniejsze.

gdzie jesteś??????????

Witam, mam pytanko. Szukałam na forum jakichś informacji na temat TWISTERA i natknęłam się na Twoje posty, piszesz, że na nim ćwiczysz.
Myślę o zakupie takiego sprzęciku, mogłabyś mi coś o nim powiedzieć? Tzn na co jest dobry, czy gdy ćwiczysz regularnie widać jakieś efekty? W ofertach różne rzeczy pisza więc postanowiłam się coś dowiedzieć od kogoś kto tego używa... Głównie mi zależy na zrobieniu czegoś z moją talią (a raczej jej brakiem), boczkami i nogami. Przyda mi się twister?

łer ar ju?

Jestem Oj zabiegana jestem i zapracowana, kurcze nawet nie miałam czasu tu wejść.I oczywiscie objadam się bo jak by inaczej, przychodze późno z pracy i nie jestem głodna, ale tutaj raczej wygrywa moje łakomstwo i jem niezdrowe rzeczy.No cóż, ale przynajmniej ćwicze sobie po trochu codziennie.Nie no będę musiała się potarać i połączyć w końcu zdrowe jedzenie z pracą i ćwiczeniami.


Jeśli chodzi o twistera to widze różnice, mięśnie na brzuchu są twardsze i poleca Ci ten produkt jest super

Czyli zakup mam nadzieję będzie udany Bo wczoraj go zakupiłam, myśle, że jutro będę mogła zacząć ćwiczenia
Pozdrawiam :*

Możesz być pewna tego, jeszcze zobaczysz jak się wkręcisz w to Bo to bardzo fajne ćwiczenia


A ja nie mam nawet czasu, chyba że rano ćwicze

Echh, jeszcze nie przyszło, cholerna Poczta Polska...

Ale za to bieganie, mimo mojej wczesnej nienawiści okazało się baardzo przyjemne

Skończyłam w końcu prace i wracam tutaj bo brakuje mi tej atmosfery.No i kurcze powiem tak olałam wszystko na całej lini i chce na nowo ćwiczyć tak jak przedtem i jeść zdrowo.Muszę skończyć z takim jedzeniem i trybem życia bo będę tyć i tyć, a nie tak miało to wszystko wyglądać
Także od dzisiaj właśnie od dzisiaj biore się znowu pełną parą za siebie

Teraz jaj najbardziej potrzebuje waszej pomocy bo nie moge wytrwać bez słodyczy ani dnia, fakt może to przez rzucanie palenia jem więcej, ale na serio ostatnio to jest masakra jem dużo słodyczy i to nie wychodzi mi wcale na dobre.