-
Na pewno w biurze jest gorąco bo dodatkowo komputery podgrzewają powietrze a jeszcze jak maly pokoik i kilka osób siedzi to masakra, pamietam jakie ja miałam niekiedy warunki pracy to tylko skargi pisać do sądu pracy ale jest jeden plus takich upałów, bo nie chce sie jeść tylko pić, pić i pić
W bikini na pewno nie będzie aż tak źle, @ minie to brzuszek się splaszczy itp.
-
Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale gorąc,a ja robie korekty do ZUSi jeszcze przy tym zasypiam !!!!!!!!!!
Byle do wieczora,jak sie trochę schłodzi!!!!!!!!!!!
No a bikini....boczki mi jednak się nie skurcza i wielkie uda
masakra
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Zaraz ide do domku
Choc i w domu dużo pracy to i tak się cieszę,bo czuję,że mi mózg paruje na tym upale....
Żeby się tak połozyc na plaży i odpocząć....marzenia....ale nie tak strasznie odległe Na szczęście
A co u Was moje Robaczki Jak spedzacie popołudnie
Mam nadzieję,że lepiej niz ja
Kurcze, jak ja nie lubię tych obowiązków domowych....ale cóz zrobic... niestety co trzeba to trzeba
Byle do soboty
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
hej martus
szkoda mi cie ze musialas w taki upal meczyc sie w pracy.glowa do gory,jeszcze 3 dni jak wynagrodzi ci to piekny widok nad morzem
ah,tylko pozazdroscic bo ja w weekend musze pracowac i tak przez 3 tygodnie.
co do mojego tickerka to nie moge go zmienic bo wciaz mam problemy ze stronka,ale najwazniejsze ze moge do was pisac
mimo tego upalu jaki panuje zycze ci przyjemnego dzionka i nie przesadzaj z tym sprzataniem tylko odpocznij troche po pracy.wkacu ci sie to nalezy
pozdrawiam
-
Witam środowo!!!!!!!!!!!
Obiecałam wczoraj,że wpadnę wieczorem,ale Ci goście i padłam na pyszczek....
Ale dzis juz na pewno coś więcej napiszę popołudniu.Choc wybieramy się z naszym pieseczkeim do szczepienia.
No i przez tych gości zaniedbałam moje brzuszki Waiderka
Zła jestem na siebie,ale w taki upał to nic sie nie da
Wiki, a Ty masz piękne wyniki i duzo ćwiczeń!!!!!!!!
Gratuluje i zmykam do pracy
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Cześć Martuś jak jeden dzień nie zrobiłaś, to się jeszcze nic nie stało dzisiaj kontynuj Weiderka
A jak tam dietka twoja ja jakoś trzymam, ale w tygodniu zawsze mi łatwiej, gorzej w weekendy
Pakowanie na wczasy już rozpoczełaś bo ja jak mam wyjeżdżać to zawsze wsześniej sobie wszystko przygotowywuje wtedy mi się tak nie dłuży odliczanie dni do wyjazdu
-
Witaj Cytrynko!!!!!
Przerwa w Waiderku trwała już 2 dni przez te przygotowania przyjęcia dla teścia I pakować się też nie zaczęłam, tylko zrobiłam pranie Wczoraj mieliśmy gości i nie miałam na nic czasu.A wiesz jak to jest jak się przybiegnie po pracy....i na nic nie ma czasu.A dziś jeszcze jedziemy z psem do szczepienia.ale mam tyle jedzenia narobione,że przynajmniej gotoac nie musze.
A zreszta jedziemy tylko na 4 dni,wiec wczasami to raczej tego wyjazdu nazwać nie mozna
A dietka.... wiecej jej nie ma niż jest Bo byli goście i kawałek ciasta i lody i sałatki z majonezem nie duzo,ale zawsze....
Ale sie nie martwię,bo duzo sie przy tym ugoniłam A w pracy jem ładnie, tylko po południu gorzej
Ale przyjdzie taki czas,że się zwezme i schudnę
Ale pewnie to juz po wyjeździe na Chorwacje
Ale do tego czasu obiecuję jeść zdrowo i rozsądnie
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Na pewno w kuchni kobietka to się nieźle nagoni, ale tez i napróbuje różnych rzeczy ja na twoim miejscu teraz już bym nie myślała o diecie tylko o umiarkowanym jedzonku, na pewno będąc w Chorwacji będziecie chcieli spróbowac ich kulinarnych specjałów, ja jak byłam w Tunezji to też jadłam bo wszystko mi tak bardzo smakowało, ze przyjechałam z dużym brzuchem i 1,5kg do przodu
Ja sobie dzisiaj kupiłam na słodko batonik z płatków kukurydzianych bo coś mnie naszło na slodko ale wyszukałam o najmniejszej liczbie kalorii, 86 kcl a wolałam go kupić niz kupić jakieś ciasteczka
-
Jejuś...Marta jak ja kocham Twoje dietkowe (zdrooooooowe!) podejście! mogłabym tak czytać godzinami, bo się od razu w mym misiowym (małym!) rozumku jakoś tak sensowniej wszystko układa.
Buuuuźka Słońce!
Z dedykacją dla Ciebie:
Kołobrzeg - perła Bałtyku
-
Witajcie Kochane
Już jestem Florka jest już zaszczepiona i nawet nie poczuła Myślałam,że będzie się jej źle kojarzyć,bo zimą miała obcięty ogonek i długo dochodziła do siebie Ale dzielnie to zniosła Florka to taki wlczurek mix Zawsze marzył mi się golden retriever,ale Florka "przyszła" w deszczu malutka i porzucona do mojego męża, wtedy jeszcze nie męża i już została Jest słodka,choć głupiutka
Cytrynko taki grzeszek to nie grzeszek Zdrowo i bez szaleństw.Podziwiam Cię za ten batonik Ja właśnie piję piwo,bo nas dalej się żar z nieba leje i ze mnie też
A miałam coś poprasować,ale boję się,że padnę przy tym żelazku lub się rozpłynę
Sirrun :) Dziękuję za prezencik Już się nie mogę doczekać Ale to już wnet i będę moczyć nóżki w Bałtyku : ) A co do mojego "zdrowego" odchudzania....no cóż.....stanęłam dziś przed lustrem i nie zobaczyłam dobrych efektów Ale cóż, znowu sie podniosę i znowu.....A mam za to super koleżanki
Jak fajnie,że do mnie zaglądacie : )
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki