Wątek: ostatnie "od jutra" - 10.07.

Hej Madziu

Ty wiesz,ze my też jestesmy z Ciebie dumni,że nie zjałdas ich?? Naprawde nie wiem ile osób by znalazło w sobie siłę

Co do warzyw wydaje mi się, ze naprawde mozna jeść je bez ograniczeń) gorzej z owocami tu juz przesadzać nie możemy

Co do cwiczen masz rację, najgorsze są początki i przełamanie się, trzeba być cierpliwym,ale nagroda jest cudowna!!!

Życze Ci udanej niedzieli Słonko!

Wieeeesz :P Jak sie rzuca palenie to się tyje, a Ty skoro rzuciłas czekolade to nie utyjesz wręcz przeciwnie więc same superlatywy !

a ja teraz palenia własnie nie rzucam z tego powodu bo boje się, że zaczne zajadać

eeeh ciężkie życie

miłej niedzieli :*

NIEDZIELA

Jedzonko i picie:
9.00 - kawa, paluszki light ---- to świadomy wybór śniadania, jest niedzielny poranek (no może przedpołudnie) a w moim domu nie ma nic do jedzenia... (jakaś cebula i majonez by się znalazły...); rodzinka wyjechała a ja nie zrobiłam zakupów


Ruch:
a6w

narazie skromnie, ale planuję jeszcze poćwiczyć


Jadę dzisiaj spotkać się z moimi ukochanymi koleżankami z liceum Same baby będą i będziemy narzekać, że jesteśmy grube (spoośród nich to tylko ja jestem tak naprawdę). Na pewno też będzie mowa o facetach: wszyscy są tacy sami, nie podobam się facetom, myślą tylko o jednym,.... To takie standardy Mój facet też nie lepszy, ale dobrze że go mam

hehehe oj ..babki spotkanka... i ploty skąd ja to znam;p

hihihi paluszki light...no no no i cio pojadłas nimi?:Pa teraz biegusiaj do sklepu po cos zdrowszego;p;p hihihihi

a ja o paluszkach light nie słyszałam, dobrze wiedzieć

no to baw się dobrze na tym spotkanku moje kolezanki też wszystkie narzekają,że są grube,,,, a prawdę mówiąc to ja im zazdroszcze figury heh

Moje koleżanki ważą po 45kg i narzekają, że im brzuch wystaje, zresztą moja siostra to samo... A wtedy nie wiem co powiedzieć.. Baleron totalny
Właśnie mi uświadomiłaś, że dawno nie byłam na babskim spotkaniu... Tylko, że przy takich okazjach bez wina się nie obejdzie... Bo gadać o seksie przy wodzie? Niemożliwe :P

Ooooj pewnie się spotkanie udało ! uwielbiam takie paplaniny w babskim towarzystwie ! zawsze wychodzi jaki ten świat jest brutalny !

mam nadzieje tylko, że jak to na 100 % kobiety przystało nie zajadałyście się chipsami i nie popijały piwkiem !

ja mam to szczęscie, że moje koleżanki to sie prawie wiecznie też odchudzają i dużo z nich nie robi tego dlatego ze waży 45 kg tylko, że też ma troszke do stracenia

to bardzooo pociesza :P

miłego dnia :*

PONIEDZIAŁEK


Jedzonko i picie:
(w ciągu całego dnia)
3 ogórki
3 pomidory
2x twarożek wiejski ze szczypiorkiem
3 małe kotleciki z piersi kurczaka
serek Danio
3 kawy
litr wody


Ruch:
30 min spaceru
a6w
trochę ćwiczeń na ramiona, ale malutko


No tak, wczoraj zaszalałyśmy Jedzeniowo też. Ja mam na sumieniu gofra z bitą śmietaną i wiśniami oraz kubek coli light Moje koleżanki mają więcej na sumieniu :P
Było po prostu super! Z niektórymi nie widziałam się od matury, czyli ponad miesiąc. Doszłam do wniosku, że nie mogę bez nich funkcjonować. Niestety nie będziemy razem studiować
Było o seksie, zboczonych facetach, naszym planowanym wyjeżdzie w góry, nielubianych znajomych O odchudzaniu wyjątkowo mało
Musimy to częściej powtarzać, nie ma bata

A dzisiaj powrót do rzeczywistości. Praca, odchudzanie i zmartwienia. Aktualnie matrwię się o moje włoski - mam ich baaaaardzo mało i jeszcze wypadają Zaopatrzyłam się w odpowiednie preparaty (za 150 zł ) i zobaczymy co dalej...

Heh raz na jakiś czas można z dziewczynami zaszaleć ! zwłaszcza, że im dalej od matury tym spotkania niestety coraz rzadziej

wiem to po sobie ..uwielbialismy sie z klasa, przeszlismy przez najlepsze imprezy w naszym życiu, a teraz jak już rok po maturze mało z kim ma sie kontakt a o takiej atmosferze jak była nie ma co mówic !

więc korzystajcie najdłuzej jak umiecie ! :P

a dzisiaj dzien dietkowo widze już dobrze więc jest ok

dobrej nocki ;*

WTOREK

Jedzonko i picie:
5.40 - kawa
ok. 8 - rogalik (nie wiem co to było, ale czułam, że jak czegoś nie zjem to nie będę wstanie dalej pracować, pod ręką były tylko rogaliki...)
9.15 - twarożek z pomidorem i ogórkiem
kawa rozpuszczalna, pokrzywa, herbata malinowa
12.00 - twarożek z pomidorem, ogórkiem i ziołami
kawa, herbata malinowa, pokrzywa
14.20 - 2 kanapki: chleb razowy, wędlina
18.15 - 3 plastry wędliny, 2 małe ogórki, jajecznica z 3 jajek


Ruch:
spacer - 40 min
a6w
ćwiczenia na ramiona
spacer popołudniowy - 15 min
mnóstwo skoków na skakance


kupiłam sobie skakankę zaraz ją wypróbuję