Wątek: czas schudnąć....55kg czeka! nowy pamętniczek łasucha....

Hej Jolu i jak tam dietkowanie Ci idzie ?? byłaś grzeczna ?? oj ja takiego problemu nie mam bo mój Kochany słodycze jada raz na ruski rok a ja to oczywiście wariuje przed okresem a tak to w sumie jest oki

MIŁEGO DNIA

z moja dieta ostatnio zle jest

zasiedziałam się w domu, nie chce mi się wychodzić, nie chce mi się nic robić
przychodzęz pracy i siadam i jem, co popadnie, aż jużnie moge więcej
a gdzie planychodzenia na basen i silownie???ojojojoj, brzuch mi znow wywalilo i waga wzrosla
no i cale szczęście,bo bym chyba nigdy sie nie opamietala, a tak może choc trochę mi przejdzie
jutro przestaje jesć cukier pod jakakolwiek postacią i zaczynam ruszac swoje opasłe ciało albo będę tego bardzo żalować

przeżywam poważne dietowe załamanie, wczoraj jadłam dużo słodyczy wbrew obietnicom,że już do ust nic takiego nie wezmę; teraz z rana mam zapał ,żeby to zmienić, ale bardzo mało zapału do ćwiczeń, a wiem,że bez ćwiczeń, to nie będę mieć ładnej sylwetki - trzeba lenia przezwyciężyć, ale jak?

jak na razie to wahania pomidzy 62,5 63,5 ale nie jest zle

dieta na urlopie polega na dwóch jajkach z kabanosem
śledzie w oleju i pierogi ruskie z buraczkami czerwonymi
troszkę to mało dietkowo wygląda
dziś przejde na piechotę do koleżanki to troszke ruchu ,tak z pół godzinki zalicze; ale potem na pewno będzie piwo z dziewczynami
lepiej by było lampkę wina, ale nie będę wymyślać, zależy co dziewczyny będą chciały
mam tu rowerek domowy orbitek czy coś nie znam się tak bardzo ,więc jutro pojeżdżę obiecuję
chciała bym utrzymać wagę na 62 kg przez ten pobyt i święta, bo to ładna waga

Hej Jolu nie tylko ty przezywasz dietkowe załamanie u mnie jest to samo raz lepiej raz gożej!!! potrafie się pilnowac a potem jakaś dziwna face mnie dopada!!!
lecisz teraz do Polski - super

Hej Jolu mam nadzieję, ze wskoczysz na chwilke na forum jak będziesz gościć w omku

kawusia dla Ciebie na sobotni mroźny poranek

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

dzieki za kawkę
a ja spędzam czas miło, na dietena razie nie mam czasu