Wersja do druku
to moze napiszę co zjadłam na śniadanko, .. taka mała spowiedź
3 wafle ryzowe (Good Food,po 15 kcal na sztukę) z dzemem ananasowym
danone activia
marchewka
kawa z mlekiem (no wiem, ze niezdrowo :wink: )
w sumie 278 kcal. / dużo, ale mogę bo jestem na 1200 :D
a winko wyparowało :)
HEJ :) Podziwiam za to przemeblowanie :D i gratuluje zdrowego podejscia do diety :):) sama zauwazyłaś zmianę od kiedy jesteś na 1200 kcal więc nie będe już nic od siebie dodawac :):):) ja tez juz jestem po dobrym śniadanku :D
oj tak, odczuwam gigantyczną różnicę :)
na obiadek - ugotowany na półtwardo brokuł(200g) pokrojony na kawałki i usmażony z 2 jajkami na teflonie, czyli bez tłuszczu:) do tego przyprawy i szczypiorek. niebiańska uczta wege :D
Mmm...Pyszny obiadek! :lol:
A jak efekty przemeblowania? Zadowolona jesteś?
bardzo :D ale sąsiedzi mnie muszą nienawidzić za to przesuwanie mebli w środku nocy :wink:
hehe też ostatnio w nocy przesuwałam meble.. ale na szczescie nie mieszkam w bloku :roll:
oj, zazdroszczę ludziom mieszkającym we własnych domach. fajnie, bo mój chłopak tak mieszka, więc czesto zaznaję tego komfortu :)
czesc trzykolory !!
ja takze przesuwalam meble ostatnio :P dwa dni temu w srodku nocy mi sie zamarzylo inne ustawienie hehe
moze mamy jakas tajna intuicje feng shui :P
fajnie,ze juz tak nieduzo masz do celu...trzymam kciuki za ostatnie szlify.papa :)
witaj mAgnesss! dzieki za odwiedziny..
coż jest na rzeczy z tymi meblami, bo ja zazwyczaj w bezsenne noce myslę o ich przesuwaniu (mebli, nie nocy :wink: )