-
-
Jak to moja mam mówi
dół się wytnie
-
chętnie bym sobie wycięła trochę tłuszczyku z ud i ścięła boczki
-
Może szlifierką spróbujemy ??
mi też się przyda
-
ja ostatnio nawet siebie akceptuję. i górę i dół. oczywiscie nie jest idealnie, ale jest naprawdę lepiej, więc już to mnie cieszy
-
już od czterech dni jestem na 1200
mam wrażenie, ze jem tony jedzenia. te dodatkowe 200 kcal, to naprawde cholernie dużo. i cieszę się, bo teraz nie czuję, ze jestem na diecie. w zasadzie mam nawet wrażenie, ze nie byłabym w stanie zjesć wiecej. mam na myśli oczywiście zdrową żywnosc, bo z niezdrowej to wystarczy 2 batoniki i już się przekracza limitk
. takze, jest fajnie, bo nie mam napadów głodu i lepiej się czuję.. choc nie dziś, bo dziś jest jakaś niekorzystna aura.. no, ale za 18 minut zaczyna się nowy dzień
-
to nie jest normalne.
wstałam dziś o 4.30!
i tak sobie pomyślałam, 'hmm.. mozę by tak zrobić przemeblowanie w pokoju?'
i jak pomyślałam, tak zrobiłam. wpół do piatej przesuwałam meble, odkurzałam pod dywanem i takie tam.
zeszło mi tak do wpół do szóstej. umyłam się i zjadłam sniadanie.
.. i była szósta.
no to włączyłam telewizor i zaczęłam ćwiczyć na hula-hop jak jakiś maniak.
odbiło mi. wiem.
miłego dnia, dziewczyny
-
nie wiem o co chodzi, ale godzina nad moim ostatnim postem nie jest prawdziwa. jest już siódma a nie przed piatą.
-
no to nieźle szalejesz po nocach
godziny na forum u mnie często są poprzestawiane o 2 w tył
-
Wow, no to niezły początek dnia!
Czyli widzę, że już dobrze się czujesz?Efekty winka minęły bezboleśnie?
Udanej soboty!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki